Zbigniew Ziobro tłumaczy, że zanim podjął decyzję w sprawie głosowania, wysłał pytania do unijnego komisarza ds. handlu, Karela de Guchta. Chodzi o ewentualną sprzeczność z zapisami Karty praw podstawowych. Z wielkim smutkiem przyjąłem fakt, że komisarz na moje pytanie, czy ACTA jest zgodna z Kartą praw podstawowych, powiedział nieprawdę - mówi europoseł Solidarnej Polski w rozmowie z "Super Expressem". Dodaje, że odpowiedź od komisarza dostał już w styczniu, czyli długo po ogłoszeniu wyroku przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości. A stwierdził on, że faktycznie istnieje sprzeczność między ACTA a Kartą.
To skandal! A może Komisja Europejska uznała, że w sprawie ACTA należy wprowadzać europosłów w błąd?! - zastanawia się były minister sprawiedliwości. I zapowiada, że będzie się domagał od szefa komisji Jose Manuela Barroso wyjaśnień, czy wprowadzanie europosłów w błąd to powszechna praktyka, stosowana przez komisarzy unijnych.