Prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa generała Marka Papały łódzka prokuratura ogłosiła wczoraj, że szef polskiej policji zginął, gdy próbował udaremnić kradzież swojego samochodu - daewoo espero. Śledczy doszli do takiego wniosku po 14 latach badania tej tajemniczej sprawy.
Zarzut zabójstwa usłyszało dwóch gangsterów, w tym przywódca gangu złodziei o pseudonimie Patyk. Aresztowano w sumie pięć osób.
Jednak prezesa PiS takie ustalenia prokuratury nie przekonują.
Rabunek samochodu tej marki z użyciem broni jest niezwykle rzadki - twierdzi Jarosław Kaczyński. - I akurat miało to dotyczyć komendanta policji, osoby, która bardzo dużo wie i miała wyjechać na Zachód - powątpiewa. Nadinspektor zginął tuż przed wyjazdem do USA, gdzie miał zostać oficerem łącznikowym policji.
Komu mogło zależeć na śmierci komendanta głównego?
Niektórzy mogli się obawiać, że generał Papała po wyjeździe ujawni informacje niewygodne i temu przypisuję jego śmierć - skomentował Kaczyński. Nie powiedział jednak, kto mógł się obawiać i jakie to "niewygodne informacje" miał mieć generał.
Komentarze (127)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeZNUDZONY NA GARNUSZKU MAMUSI.SKAD ON MOZE MIEC PO KOLEI W GLOWIE ?
Jak spólkuja kaczki
To dziwne, ale istnieje grupa wyborców gotowych glosowac na Kaczorów. Wyborcy ci maja zbyt krótka pamiec, by pamietac to, co my pamietamy.
Garstka popleczników Kaczorów,
dowodzonych przez bylego ZChN-owca Zawisze, urzadzila 4 wrzesnia przed warszawska siedziba SLD blazenska demonstracje. Zadali od Millera, aby sie odchudzil. Happenerzy pluli na SLD, ze bezprawnie sie panoszy w popezetpeerowskim budynku przy ul. Rozbrat.
Protestantom i nie tylko im przypominamy, ze w maju 1990 roku Jaroslaw Kaczynski, Slawomir Siwek, Maciej Zalewski, Krzysztof Czabanski, Boguslaw Heba oraz Maria Stolzman zalozyli Fundacje Prasowa "Solidarnosc". Na fundusz zalozycielski zrzucili sie po 300 tys. zl od osoby (wówczas równowartosc 31 USD). Calemu przedsiewzieciu poblogoslawil gdanski arcybiskup Tadeusz Goclowski.
Wkrótce po zarejestrowaniu kaczej fundacji jej majatek nagle wzrósl niepomiernie. Stalo sie tak dzieki niebywalej szczodrosci panstwowego wówczas Banku Przemyslowo-Handlowego z Krakowa.
Bank obdarowal fundacje kwota 1,2 mld zl (tj. ok. 126 tys. USD) oraz dodatkowo podnajal od niej jedna kondygnacje w budynku w Al. Jerozolimskich 125, placac z góry skapitalizowany czynsz za 13 lat, w lacznej wysokosci okolo 40 mld zl (ok. 4 mln 210 tys. USD).
Ówczesny prezes BPH nie byl filantropem. Godzac sie na zawarcie umowy korzystnej dla Jaroslawa Kaczynskiego, liczyl, ze sie to zarzadowi banku per saldo oplaci w wymiarze finansowym i politycznym. Istotnie czlowiek Kaczorów, walesowski minister Siwek, wszczal u prezesa NBP starania o to, aby bank "sponsorujacy" kacza fundacje
zostal w pierwszej kolejnosci sprywatyzowany. Dzis niektórzy nazwaliby
gest banku sponsoringiem politycznym albo korumpowaniem jak kto woli.
Kaczynscy i ich totumfaccy zaplaciwszy na fundusz zalozycielski Fundacji Prasowej "Solidarnosc" zaledwie po
31 dolców od osoby stali sie dysponentami kwoty ponad 4,5 mln zielonych.
Fundacja Kaczorów, na skutek formalnie legalnej, ale majacej skandaliczny posmak operacji, uzyskala duze srodki i mogla za nie kupic na wlasnosc dziennik "Express Wieczorny" oraz kilka limuzyn, w tym Volvo do uzytku prezesa Kaczynskiego. Fundacja Prasowa "Solidarnosc" nabyla równiez dwie drukarnie przy
ul. Nowogrodzkiej i Srebrnej w Warszawie. Te drukarnie fundacja kupila na raty i stosunkowo niedrogo od Komisji Likwidacyjnej RSW.
W mysl kuriozalnych zapisów statutu fundacji
jej czlonkowie-zalozyciele mieli miec dozywotnie prawo zawiadywania zgromadzonym majatkiem i to prawo mogli w dodatku dziedziczyc ich spadkobiercy! Kilku cwaniaków wylozylo z wlasnych kieszeni lacznie równowartosc mniej niz 200 dolców,
by za te marne pieniadze stac sie
dozywotnimi dysponentami majatku o wartosci kilku milionów dolarów na poczatek.
fundacja Prasowa "Solidarnosc" kupila "Express Wieczorny"
13 maja 1991 roku. Zaplacila ok. 16 mld zl (tj. wedle ówczesnego kursu 1 mln 684 tys. USD). Faktycznie zaplacila z pieniedzy wyssanych z panstwowego banku. Po dwóch latach, w lipcu 1993 roku, fundacja sprzedala gazete za kwote ok. 26 mld zl (tj. wedle ówczesnego kursu ok. 1 mln 428 tys. USD), plus 9,1 mld zl (ok. 500 tys. USD). Te druga kwote kupujacy wplacil na
poczet zwrotu pozyczki zaciagnietej przez Kaczora (jako szefa Porozumienia Centrum) w 1991 roku w Fundacji Prasowej "S". Ta pozyczka wykorzystana na cele czysto polityczne przez dwa lata nie zwracana fundacji byla pózniej powodem wniesienia przez warszawska prokurature aktu oskarzenia, którym zostal objety m. in. Jaroslaw
Kaczynski. Proces sie odbyl, ale Kaczor oraz jego dwaj kumple z Porozumienia Centrum unikneli kary. Sad nie dopatrzyl sie bowiem w ich postepowaniu
winy umyslnej, a ponadto wzial pod uwage fakt, ze pozyczka zostala po dwóch latach splacona przy okazji sprzedazy "Expressu Wieczornego".
We wladzach kaczej fundacji odbywaly sie tymczasem zenujace klótnie i wojny podjazdowe, w których po stronie Jaroslawa Kaczynskiego opowiedzieli sie biskupi Andrzejewski i Goclowski. Skandale z powolywaniem i odwolywaniem zarzadu fundacji opisywalismy w "NIE" (nr 11/94 "Pod pastoralem" oraz
nr 22/94 "Biskupi na kaczych lapach").
1995 roku i w latach nastepnych Jaroslaw Kaczynski przeprowadzil zagadkowe operacje na majatku Fundacji Prasowej "Solidarnosc". W styczniu 1995 roku wraz z Barbara Czabanska powolal spólke z o. o. pod nazwa "Srebrna".
Do tej spólki Fundacja Prasowa "S" wniosla aportem rzeczowym majatek wartosci 5,5 mln nowych zl (równowartosc 2 mln 261 tys. USD). Kaczynski i Czabanska wplacili gotówka po tysiac zlotych i objeli po jednym udziale. W rok pózniej kapital spólki zostal podniesiony o 644 tys. zl, wplaconych gotówka.
Spólka "Srebrna" jest dzis wydawca prawicowego tygodnika "Nowe Panstwo". Tygodnik trudno uznac za przebój rynkowy, ale mimo to spólka ma sie nie najgorzej. Na przyklad w zeszlym roku wypracowala dla wlascicieli okolo miliona nowych zlotych zysku.
W styczniu 1997 roku na czesci majatku Fundacji Prasowej "Solidarnosc" powstala inna spólka (tez z o.o.), o nazwie "Srebrna-Media".
Z kolei w marcu 1997 roku z inicjatywy Jaroslawa Kaczynskiego zostala powolana Fundacja Nowe Panstwo. Zalozyli ja arcybiskup Tadeusz Goclowski, Kazimierz Kujda i Teresa Solecka (dzialajacy w imieniu spólki "Srebrna"), Ludwik Dorn i Krzysztof Czabanski (dzialajacy w imieniu spólki "Srebrna-Media"), no i sam inicjator Jaroslaw Kaczynski.
Do tej nowej fundacji Fundacja Prasowa "S" wniosla udzialy w spólce "Srebrna" o wartosci 8 mln 647 tys. zl. Natomiast spólka "Srebrna" jako taka wniosla do Fundacji Nowe Panstwo udzialy o wartosci prawie 2 mln zl. Spólka "Srebrna-Media" 10 tys. zl w gotówce, a arcybiskup Goclowski, Jaroslaw Kaczynski i Krzysztof Czabanski wplacili po tysiac zlotych
gotówka. Na starcie majatek fundacji przekraczal 10 mln nowych zl, tj. równowartosc ok. 3 mln 250 tys. dolarów.
zagadki, czemu mialy sluzyc te wszystkie zawile operacje na majatku Fundacji Prasowej "Solidarnosc" nie udalo mi sie rozwiklac. Byc moze szlo o zatarcie sladów po pierwotnym pochodzeniu majatku, który dostal sie pod kontrole Jaroslawa Kaczynskiego i jego kumpli w 1990 roku?
Z aktu zalozycielskiego Fundacji
Nowe Panstwo wynika, ze moze ona prowadzic bardzo szeroka dzialalnosc. Moze przyznawac nagrody i stypendia dziennikarzom. Takze pomagac materialnie ludziom "prowadzacym dzialalnosc na rzecz swiadomosci politycznej Polaków" (?). Wyglada na to, ze fundacja stanowi kase, z której Kaczory
moga wspierac dzialalnosc polityczna. Paradoks historii polega na tym, ze
moga to robic za pieniadze uzyskane dzieki rozparcelowaniu majatku RSW, którego czesc trafila do nich, a nie do skarbu panstwa.
Mieczyslaw Wachowski niedawno publicznie oswiadczyl, ze w Fundacji Prasowej "S" odbywaly sie przekrety o niebywalej skali. Pewnie kapciowy Walesy, majacy w przeszlosci nadzwyczaj dobre kontakty ze specsluzbami, wie wiecej niz my. Ale nawet tylko te przytoczone przez nas, byc moze niepelne, informacje daja wystarczajacy powód, aby Kaczorom za grosz nie ufac.
---
kaczynski czy to wy ?
Jak z pania Blida ?
Pytanie za 200 punktow - w co jutro bedzie wierzyl prezes ?
Pytanie za 1000 punktow - KTO JESZCZE WIERZY PREZESOWI ???