Raport nt. realizacji obietnic wyborczych dotyczących przeciwdziałania korupcji i złożonych przez partie polityczne podczas kampanii wyborczej w 2011 r. zaprezentowano w siedzibie Fundacji im. Stefana Batorego w Warszawie.

Reklama

Przed wyborami parlamentarnymi partie dostały ankietę z prośbą o ocenę 10 konkretnych sposobów walki z korupcją w życiu publicznym. Wymieniono takie dziedziny, jak m.in. edukacja, spółki skarbu państwa, korupcja podczas wyborów, rejestracje prac Sejmu. Monitoring spełniania obietnic ograniczony został do ugrupowań, które weszły w skład koalicji rządzącej.

W raporcie wskazano, że cel jakim było wyegzekwowanie od partii włączenia problemu walki z korupcją do programów został osiągnięty w stopniu "zadowalającym". Podkreślono jednak, że w ciągu ostatniego roku PO i PSL zrealizowały niewiele ze swych obietnic dotyczących walki z korupcją. Według AKOP w pełni zrealizowany został tylko jeden z tych punktów. Wprowadzono rejestrację posiedzeń podkomisji sejmowych.

W raporcie wskazano, że w minionym roku z inicjatywy PO do Sejmu trafiły tylko dwa projekty zmian mających związek ze zwalczaniem korupcji. Chodzi o regulacje statusu pracowników samorządów gminnych, powiatowych i wojewódzkich. Kłopot w tym, że nie są to projekty rządu, ani nawet klubu parlamentarnego PO, lecz inicjatywy grupy posłów tego ugrupowania - co może skutkować wolnym tempem dalszych prac legislacyjnych - podkreślono.

Z kolei PSL zapowiadało m.in. przygotowanie długofalowej strategii inicjatyw mających służyć ograniczaniu korupcji. Te dobrze zapowiadające się plany PSL pozostały jednak na papierze: nie ma śladów, by partia przystąpiła do ich realizacji - napisano.

Miniony rok rządów PO-PSL nie obfitował zatem, łagodnie mówiąc w działania mające na celu przeciwdziałanie korupcji. Przede wszystkim nie można wskazać istotnych przedsięwzięć służących skoordynowaniu polityki antykorupcyjnej rządu - zaznaczono w raporcie.

Odnosząc się do tego dokumentu wiceminister spraw wewnętrznych Stanisław Rakoczy zapewnił, że prace dotyczące zwalczania korupcji są kontynuowane. Jeszcze w tym roku zostanie opracowany projekt w tym zakresie. Bardzo nam zależy na tym, aby ten dokument nie był kolejnym, który operuje na bardzo dużym stopniu ogólności, nie wskazując instytucji, osób odpowiedzialnych za realizację poszczególnych elementów. Chcemy, żeby ten dokument był kompatybilny z innymi dokumentami m.in. programem antykorupcyjnym i antyterrorystycznym - powiedział Rakoczy. Jestem przekonany, że uda się to zrobić do końca bieżącego roku i wtedy projekt zostanie przedstawiony Radzie Ministrów - powiedział wiceszef MSW.

Reklama

Wiceminister przywołał Indeks Percepcji Korupcji publikowany corocznie przez Transparency International. W indeksie każdy kraj plasuje się na skali od 0 do 10, przy czym zero oznacza największy poziom postrzegania korupcji, 10 najmniejszy. W ciągu 5 lat z wartości 3,4 doszliśmy do 5,3 w roku 2010. Pozwoliło to przejść z pozycji 70. na 41. - powiedział Rakoczy.

Także w odniesieniu do pozostałych partii AKOP oceniła, że wiele obietnic pozostało w sferze planów. Podsumowując ten raport można by powiedzieć jest źle, ale nie najgorzej+. To nie znaczy, że opozycja nie jest bez winy. Mechanizm demokratyczny przyznaje partiom opozycyjnym również instrumenty do wpływania na legislację. Tymczasem jak się wydaje ugrupowania opozycyjne skupiają się na dość łatwym przedsięwzięciu jakim jest boksowanie rządzących - powiedział Krzysztof Burnetko, który przedstawił raport.

Antykorupcyjna Koalicja Organizacji Pozarządowych powstała w 2001 r. Co roku publikuje raporty podsumowujące realizację obietnic polityków odnoszących się do przeciwdziałania korupcji. Tworzą ją: Program Przeciw Korupcji Fundacji im. Stefana Batorego, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja Komunikacji Społecznej, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Stowarzyszenie Szkoła Liderów oraz Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich.