To odpowiedź na projekt Artura Dunina i projekty popierane przez Ruch Palikota i SLD, które zostały odrzucone podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu.
Choć projekt posła Żalka może ulec jeszcze drobnym modyfikacjom, jego założenia są już znane. Mowa jest w nich m.in. o prawie do pochówku i dziedziczenia dla osób pozostających w związkach nieformalnych, w tym dla osób tej samej płci. Ale poseł PO, z konserwatywnego skrzydła partii, idzie jeszcze o krok dalej. Domaga się także prawa do odmowy składania zeznań i np. dostępu do danych o stanie zdrowia.
A samo pojęcie wspólne życie definiuje jako: trwałe utrzymywanie pomiędzy dwoma osobami, które nie są związane węzłem małżeńskim, więzi fizycznych, emocjonalnych i gospodarczych.
Wiadomo już m.in., że poprawki do projektu ma zaproponować minister sprawiedliwości. Nie jest to zaskoczeniem, bo Jarosław Gowin wcześniej deklarował, że z PO wyjdą dwa projekty dotyczące związków nieformalnych.