Jacek Protasiewicz, europoseł PO, uważa, że taka działalność jest prawnie dopuszczalna, ale moralnie i politycznie bardzo kontrowersyjna. I jak mówił europoseł - w tej sprawie była nieskuteczna. - Wszystko ocenią wyborcy, w czasie kiedy Kwaśniewski będzie promował swoją listę w wyborach do Parlamentu Europejskiego - dodaje Protasiewicz.
Adam Hofman z PiS uważa, że sprzedaż Azotów Rosjanom byłaby błędem. Jednocześnie podkreśla, że zainteresowanie działalnością Kwaśniewskiego wynika z sondaży, które pokazują, że jego nowa inicjatywa polityczna zyskuje poparcie. Hofman tłumaczy, że wpuszczanie Rosjan w strategiczne sektory polskiej gospodarki byłoby kardynalnym błędem.
Marek Sawicki z PSL oczekuje wyjaśnień, czy w sprawie sprzedaży Grupy Azoty doszło do lobbingu. Jego zdaniem, sprawę powinien wyjaśnić resort skarbu, ale też wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski. Sawicki zwraca uwagę, że jeśli Kwaśniewski lobbował - to do tego nie miał prawa, natomiast jeżeli jedynie pytał - to nie ma w tym nic niewłaściwego.
Wojciech Olejniczak, europoseł SLD, przypomina, że Aleksander Kwaśniewski nie ma żadnej siły sprawczej w Polsce. Były prezydent nie poszedł do premiera Donalda Tuska i nie zaproponował sprzedaży - przypominał. Olejniczak mówił, że chce zobaczyć dokumenty i chciałby wyjaśnień, o co w tej sprawie chodzi.
Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski uważa, że gdyby informacje o lobbingu na rzecz Rosjan potwierdziły się to byłoby bardzo źle. Zakłady azotowe są głównym członem polskiego przemysłu chemicznego i oddanie go Rosji byłoby zagrożeniem dla bezpieczeństwa gospodarczego w tym obszarze.
Prezydencki minister profesor Tomasz Nałęcz przyznaje, że to nie do pomyślenia, żeby były prezydent lobbował na rzecz innego państwa. Nałęcz oczekuje wypowiedzi byłego prezydenta w tej sprawie. Jego zdaniem, komentowanie jej jedynie na podstawie doniesień prasowych jest przedwczesne.
"Newsweek" ujawnił, że właściciel Acronu, czyli Wiaczesław Kantor pytał Aleksandra Kwaśniewskiego, czy w Polsce jest "dobry klimat" na przejęcie Grupy Azoty. Jedną z osób z którymi miała odbyć się w tej sprawie rozmowa, jest wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski. Tygodnik pisze, że zdaniem rządu taka transakcja mogłaby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Komentarze(164)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeMianowicie jest w tej bandzie ODDELEGOWANY DOZYWOTNIO DO UDAWANIA, ZE JEST ALBO NAJWIEKSZYM POLSKIM PATRIOTA I NIEZLOMNYM STRAZNIKIEM NIEPODLEGLOSCI POLSKI (za co jest doskonale wynagradzany z dodatkowa premia specjalną za kazde ekstra upokorzenie przez stolice krajow osciennych czy przez swoich kumpli z bandy - jeden fiutek), ALBO ZE JEST NAJBARDZIEJ LEWICOWY I PROLETARIACKI, ALBO ZE JEST "LUDOWY JAK MALOWANKA Z "CEPELII", ALBO ZE JEST NAJBARDZIEJ "KONSERWATYWNY", ALBO ZE JEST NAJBARDZIEJ POSTEPOWY I "EUROPEJSKI"...
BO KAZDY W TEJ KAPELI GLUCHYCH I SLEPYCH NA LOS POLSKI I GLOS NARODU POLSKIEGO COS TAM ZA "SWOJE-NASZE" PIENIADZE MNIEJ CZY BARDZIEJ FALSZYWIE GRAC MUSI, ZEBY KAKOFONIA BYLA TAK PRZERAZLIWA, ZEBY POLACY OD SAMEGO SLUCHANIA TRACILI ZMYSLY I WSZELKIE ROZEZNANIE, CO TU GENERALNIE I TAK NAPRAWDE JEST GRANE!
COS A LA PENDERECKI...
OCZYWISCIE - W TAK SKOMPONOWANEJ PARTYTURZE CZYSTO GRAC NIE MOZE NIKT!!! PO PROSTU TAKIE SWOJSKIE "POLISH REQUIEM"!
Rola Tuska jest rozpisana w sposob bardziej kompleksowy i wyrafinowany do tego stopnia, ze on sam jej nie ogarnia i czesto sie "sypie", ale i tak podlega tym samym instrukcjom z tego samego scenariusza czy partytury "niewiadomego" autorstwa!
Takie sa reguly tego "koncertu na murawie do jednej bramki"!
Ogolnie chodzi o wytworzenie u sluchaczy zludnego poczucia, ze nie siedza w muszli klozetowej i ze za chwile ktos spusci wode - tylko ze sobie komfortowo siedza w muszli koncertowej w parku, trzymaja w reku programy, orkiestra stroi instrumenty, a oni maja jakis tam wybor reklamowanych w miedzyczasie na billboardach nektarow i tylko nierychliwy ale sprawiedliwy Bog zwleka z przesunieciem wajchy w swojej amerykanskiej maszynie wyborczej na pozycje wedlug danej grupy sluchaczy "sprawiedliwa"!!!
Ot i cala filozofia!
Proste jak drut!
Is fecit cui prodest ... !!!
Niech mi nikt nie wmawia, że śmierć Lecha Kaczyńskiego nie była dla nikogo "korzystna" bo to nieprawda.
Jakkolwiek szpetnie to brzmi to bezsprzeczne jest, że śmierć prezydenta Kaczyńskiego była bardzo na rękę wielu; przywódcom Rosji bo ułatwiała zrealizowanie ich działań, na rzecz odzyskania wpływów na obszarze dawnego imperium oraz znaczenia w Europie i na świecie, była też na rękę Niemcom i niektórym innym państwom a także niektórym politycznym przeciwnikom w Polsce, z Donaldem Tuskiem i jego kolesiami na czele ...!
Rządzący Polską kolesie z POWSI i PSL, zdradzili prezydenta, podstawowe interesy Polski, 7 kwietnia 2010 r. a niektorzy z nich na czele z Donaldem Tuskiem już po katastrofie smoleńskiej, zdradzili nie tylko prezydenta ale i swoich przyjaciół, którzy zginęli tragicznie, na posterunku, podczas wykonywania obowiązków, wobec Najukochańszej, Ojczyzny Naszej; w imieniu naszym, w imieniu wszystkich Polaków, uczestnicząc w corocznej, polskiej delegacji państwowej pod przewodnictwem, prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej, śp. prof. Lecha Kaczyńskiego, do Katynia, na groby polskich bohaterów, zamordowanych przez sowiecką policję polityczną NKWD, zdradzili pamięć o nich, poniżali i nadal poniżają ich cześć.
Tym wszystkim tym co z głupoty, z niewiedzy czy w złych zamiarach, podstępnie i dla oszukiwania innych, szkalowania fałszywie Polaków, manipulujac faktami, winę za tragedię smoleńską przypisują zmarłemu w niej tragicznie, prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, śp. Lechowi Kaczyńskiemu, twierdząc iż nieproszony niepotrzebnie leciał do Smoleńska zabierając tyle osób, przypominam, że w Polsce chociaż prezydent tytularnie jest głową państwa to ma bardzo ograniczone uprawnienia i nie można ich nawet nazwać władzą.
W Polsce, prezydent lata samolotami rządowymi, jeżeli rząd Mu takowy na dany lot przydzieli. Nie ma swojego samolotu ani nigdy nie jest nawet faktycznym, dysponentem samolotu, którym leci to znaczy, którym Go transportują.
W Polsce na codzień rządzi rząd składajacy się z ministrów na czele, z premierem (Prezesem Rady Ministrów).
I tak było w 2010 roku, to premierowi Donaldowi Tuskowi właśnie podlegały wszystkie agendy rządowe, ministerstwa, Biuro Ochrony Rządu, Wywiad, Kontrwywiad, i 36 Specjalny Wojskowy Pułk Lotnictwa Transportowego (który zajmował się transportem polskich VIP-ów, w tym, prezydenta i premiera) odpowiedzialne za bezpieczny transpoort prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Za każdym razem gdy prezydent Rzeczypospolitej Polskiej śp. Lech Kaczyński, planował jakiś wylot to Kancelaria Prezydenta musiała odpowiednio wcześnie, złożyć do odpowiedniego urzędnika, w Kancelarii Premiera zapotrzebowanie na lot, podając termin, cel podróży (miejsce docelowe podróży), ilość osób etc. etc. i to on wszystko dalej załatwiał.
Trzeba teraz dodać, że zaraz po przegranych wyborach w 2005 roku Donald Tusk, szef Platformy Obywatelskiej nie przyjął propozycji współtworzenia rządu, wzięcia razem z PiS, odpowiedzialności za rządzenie, odpowiedzialności za Kraj a zamiast tego wszczął bezpardonową wojnę z braćmi Kaczyńskimi, ich rodziną i milionami ich sympatyków i wyborców, która to wojna, została nazwana wojną polsko-polską i z całą bezwzględnością jest nadal prowadzona przez Donalda Tuska, przeciw braciom Kaczyńskim, ich rodzinie, PiS, milionom ich sympatyków i wyborców, mimo że Lech Kaczyński już nie żyje.
Załatwiając zapotrzebowanie Kancelarii Prezydenta na lot to urzędnicy Kancelarii Premiera decydowali o tym ile samolotów i jakie przydzielić. Ani prezydent ani Jego Kancelaria nie mieli żadnego udziału w podejmowaniu decyzji, mogli tylko prosić.
Znowu widać u nich amnezję wybiórczą czy juz zapomnieli jak było przed katastrofą smoleńską ?
Odkąd Donald Tusk został premierem, jego wojna z braćmi Kaczyńskimi, w tym z urzędującym prezydentem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej, Najukochańszej Ojczyzny Naszej, nasiliła się do tego stopnia, że prowadzono przeciw prezydentowi nagonkę w mediach, odmawiono Mu nieraz samolotu, tak, że musiał lecieć samolotem rejsowym, czy jako pasażer samolotu Tuska, ośmieszano Go; Tusk śmiał się, że jemu prezydent nie jest w Brukseli do niczego potrzebny, okłamywał Polaków, że prezydent nie ma po co latać do Brukseli, bo nie będzie tam dla Niego fotela i nie będzie tam miał na czym siedzieć etc.etc. Nawet jak prezydent gdzieś poleciał to śmiano się, że nie wiadomo wcale czy będzie miał czym wrócić.
Istotna przyczyna jest obłędna polska polityka wyprzedaży narodowego majątku . To naczelny imperatyw wszystkich kolejnych rządów . Sprzedać obcym za wszelką – najniższą cene . Bohaterowie wyprzedaży mają się dobrze , niektórzy zyskali renomę międzynarodowych ekspertów . Cóz w tym dziwnego , że najpierw ex premier z PiS-u lobbował na rzecz sprzedaży energetyki Anglikom , a z przeciwnego obozu lobbuje na rzcz Rosjan . Czy komuś przeszkadzało w Polsce , że szefowa największego koncernu prasowego poleciała za ocean , aby namówić właściciela , by interweniował u prezydenta USA i w sprawie polskiej ustawy medialnej , co miało miejsce w czasie pobytu prezydenta Kwaśniewskiego w Waszyngtonie ..
Przy okazji w więzieniu znalazł się naiwny pośrednik . I co . I nic ! Po latach wróciła na swoje stanowisko , a wszyscy podkulili ogon !
„Pecunia non olet” –nie jak „olek”, , ani „olin” . Pieniądze są wszędzie do wzięcia . To tylko polityka wyprzedaży i naiwna wiara , że obcy lepiej zrobi prowadzi nas do zguby .
Pomijam , że w polskich firmach związki zawodowe są bardziej ekspansywne , a w obcych mniej maja do powiedzenia .
Walka o interesy robotników widna na każdym kroku – w Warszawie na ul. Kacprzaka zamiast znienawidzonyxh „komunistycznych” patronów Róży Luksemburg i Marcina Kasprzaka – banki .
FSO na Żeraniu – do wzięcia . Ursus – market . Stocznia Lenina – muzeum . Cukrownie w ruinie .
Tylko tam , gdzie kupił ktoś z zagranicy i jeszcze się nie znudził żądaniami dzielnych związkowców , coś pozostało . Przypomnijmy , jak próbowano nie tak dawno burzyć pracowników niemieckiego producenta samochodów na Śłasku . Taki los czeka kolejne państwowe firmy .
Zakup fabryki przez kapitał rosyjski otwiera nowe możliwości korzystania z wielkiego wschodniego rynku wraz z ewentualnymi ofertami pracy w atrakcyjnych zakątkach wschodniej Europy i północnej Azji po wybrzeża Pacyfiku , nieopodal Chin i Japonii . Jest okazja załapać się na atrakcyjną fuche . Przypomnę , że ponad sto lat temu polscy kolejarze rządzili koleją Wschodnio-Chińską w Mandżurii . Polacy do Chin – Chińczycy do Polski !!!
Ponabijajmy się z Rydzyka!
Ale na drugi rzut oka - jak wynika z jego ogłoszonego niedawno na Akademii Ob.rony Naro.dowej (sic!) planu zaludnienia Europy przez ludzi ze Wschodu ("...musimy się zastanowić, jak stworzyć warunki dla setek tysięcy ludzi, głównie ze Wschodu") - wygląda na to, że już doszło do tego, że MUSIMY się zastanawiać nad tym, jak stworzyć przybyszom warunki - a to by znaczyło, że ich przybycie zostało, przynajmniej wstępnie, uzgodnione z kim trzeba! - więc towarzysz Kwa.śniewski chyba nie zamierza na tym poprzestać!
Nie sprecyzował on co prawda, czy - używając pojęcia "Wschód" - miał na myśli tylko import towarzyszy radzieckich, czy - szerzej - wszelakich mieszkańców Azji, czyli na przykład obywateli Kazachstanu, Kirgistanu, Mongolii, Chin, Indii itp.
Nie jest więc do końca jasne, czy zamierza on w związku z tym ubiegać się na przykład o posadę prezydenta wszystkich Eurazjatów, bez względu na ich przynależność do takiej czy innej religii albo rasy...
Ot takie lokalne multi-kulti...
Oczywiście pod światłym kierownictwem możnowładców z Brukseli jako swej planowanej nowej siedziby...
A może na przykład w ferworze wykładu i pod wpływem natłoku myśli "państwowotwórczych" albo też z jakichś innych tajemniczych względów celowo nie dopowiedział, o jaki Wschód mu chodziło - a tak naprawdę miał na myśli Wschód tak zwany Bliski i postanawia raczej zostać prezydentem owej słynnej Ju.de.opo.lonii, czyli bardzo starego rosyjsko - niemiecko - ży-do-w-skiego projektu, przed którego planowanym rychłym wcieleniem na okrojonym obszarze Mazowsza, Kujaw, Podlasia i Małopolski, z korytarzykiem prowadzącym przez Berlin do Brukseli ostrzega nas od dawna wielu ludzi świadomych sytuacji, ze Stanisławem Michalkiewiczem na czele???
Wygląda mi na to, że jako trzepaczka w ręku nieujawnionych sił wyższego rzędu - Kwa.śniewski bije pianę bardzo nonszalancko i niechlujnie, licząc, że w Polsce ciemny lud tubylczy ten kogel-mogel kupi i że on sam i tak w charakterze "prezydenta wszystkich tych, na których czele zostanie w nagrodę za swój trud przez owe siły postawiony" - dostanie we władanie rząd wielkości liczby dusz wystarczający do tego, żeby - jako szef tego rządu czy choćby nawet tylko zarządu lub w ostateczności rady nadzorczej owego planowanego "bez naszej wiedzy i zgody" regionu nowej Europy - jakoś się wyżywić! Może nawet w skrytości ducha liczy na jakieś wyprodukowane z resztek dobrze ubitej piany bezy, których wykwintnego spożywania nauczyła go niegdyś w chwilach wolnych szanowna Małżonka...
Ale co w takim razie z nami i z naszym nieszczęśliwym krajem, wciąż jeszcze przez wielu z nas zwanym Polską???
Anioł na Olancie medialne lepszy niż trzecia noga Lecha Wazelinaz Pcimia.
Пошла вон POPiSowska сволоч !
a jak niema czym płacić to żucić wilkom na pożarcie .
POLSKĄ , TAK NIEMOŻE BYĆ , BY NASZ KRAJ BYŁBY ROSPRZEDAWANE CO NAJCENIEJSZE .
to POkemony rechotali. Mamy real. Użyteczni idioci i tak zagłosują na Stolzmana.
PO tatusiu, only 'Bund".
SKÓRA CIERPNIE GDY POMYŚLIMY CZYM MOGĄ NAS ZASKOCZYĆ INNI NASI NAJWAŻNIEJSI POLITYCY ? !
Cysorz Donald, wielokrotnie, jak kukiełka, w teatrze Bundeskanzlerin, służył ...!!! Obłapiał się " na niedźwiedzia" z bywszym agentem, pułkownikiem, znienawidzonej przez Polaków kgb, Putinem, dzisiejszym satrapą Moskwy !
A WOBEC KOGO JEST LOJALNY ROSTOWSKI?!!!
Tusk i Rostowski to najwięksi krętacze!
CZY COŚ TAKIEGO MOGŁOBY MIEĆ MIEJSCE W INNYM SUWERENNYM PAŃSTWIE ??!!!
WOBEC KOGO JEST LOJALNY ROSTOWSKI?!!! ? BO PRZECIE MA TAKŻE, BRYTYJSKIE OBYWATELSTWO ...?!!! KTO ZAGWARANTUJE KOMU SŁUŻY ROSTOWSKI ? POLSCE, POLAKOM, PUTINOWI, RUSKIM CZY MOŻE ANGOLOM, WOBEC KOGO JEST LOJALNY? BO PRZECIE MA TAKŻE, BRYTYJSKIE OBYWATELSTWO ...?!!!
Gdy Putin pierwszy raz był prezydentem Federacji Rosyjskiej, Jacek vel Jan Vincent Rostowski, aktualnie polski minister finansów, w rządzie Tuska, był jego doradcą d/s makroekonomicznych - KIM JEST TERAZ CZY TYLKO POLSKIM MINISTREM FINANSÓW CZY TAKŻE "TW" PUTINA ?!!!
ZNAJĄC RUSKICH I PUTINA, KTO ZAGWARANTUJE TERAZ, ŻE RUSKIE NIE ZWERBOWALI GO, ŻE GO NIE SZANTAŻUJĄ ?!!!
To jest dobry kierunek do współpracy, bo jak na razie to Unia w Polsce albo zamyka zakłady albo nakazuje ograniczenie produkcji, jeszcze trochę i nawet z naszej żywności zrezygnują. Trzeba szukać nowych rynków zbytu.
Trzeba wyjść z tej złodziejskiej i rujnującej kraje parszywej Unii !!!
" nalot na Warszawę ".
Niestety nie jest to jedyna kupa góvvna, jaka napełnia nasz nieszczęśliwy kraj przeraźliwym smrodem. Drugą kupę góvvna tworzą Umiłowani Przywódcy, którzy pod różnymi pretekstami; jedni pod pretekstem „modernizacji” naszego nieszczęśliwego kraju, inni znowu - pod pretekstem płomiennej obrony interesów narodowych, odprawują swoje happeningi i odgrywają rozmaite skecze. Oto na przykład stanowiący ważną część składową jednej ze wspomnianych kup pan premier Tusk, przez bodaj tydzień odgrywał komedię z udziałem pobożnego ministra Gowina - czy wyrzuci go z rządu, czy nie.
W końcu go nie wyrzucił - ale warto zwrócić uwagę, że premier Tusk pozwolił ministru Gowinu zostać w rządzie dopiero podczas drugiej rozmowy - bo po pierwszej najwyraźniej musiał zapytać kogoś ważniejszego, czy ma Gowina zostawić, czy nie - i dopiero kiedy otrzymał razrieszenije, mógł szczęśliwemu ministrowi sprawiedliwości zakomunikować dobrą nowinę.
Podkreślam to, bo to dodatkowa poszlaka potwierdzająca moją ulubioną teorię spiskową, według której Umiłowani Przywódcy, ci wszyscy prezydenci, premierzy, ministrowie oraz dygnitarze drobniejszego płazu, to rodzaj marionetek poruszanych przez bezpiekę gwoli stworzenia u nas pozorów życia politycznego, celem lepszego ukrycia chamskiej okupacji...
Kupa góvvna w niezależnych mediach, komentowała te wszystkie wydarzenia z całą powagą, co skłania mnie do podejrzeń, iż ta sama warząchew miesza zarówno jedną, jak i drugą kupę...
A my trwalibyśmy w nieświadomości, gdyby nie Judejczykowie. Ci nie tylko swoim zwyczajem zachodzą nas od tyłu, ale w dodatku nawet o tym piszą w swoich gazetach. Oto w „The Ti m es of I sra el” z 5 marca czytamy, iż 5-osobowa delegacja reprezentująca utworzony pod egidą izraelskiego rządu i Agencji Ż yd owsk iej zespół HEART (Hol oca ust Era As set Re stit ution Tas kfo rce) spotkała się w Warszawie z przedstawicielami rządu w osobach bufonowatego ministra Sik ors kiego, pobożnego ministra Gowina i przebiegłego ministra Rost ows kiego, Umiłowanych Przywódców drobniejszego płazu ze strony rządowej oraz opozycyjnej. Co tam uradzono - tego oczywiście nie wiemy - ale przewodniczący ż ydo wskiej delegacji pan Robert Br own nie posiadał się z radości, że oto w sprawie „restytucji” nastąpił „przełom”. Wprawdzie minister Sik ors ki ten „przełom” zdementował, ale - po pierwsze - kto wierzy ministrowi Sik ors kiemu, ten sam sobie szkodzi, bo dla kariery gotów on dorżnąć nie tylko „watahę”, ale nawet naszą biedną Ojczyznę - a po drugie - Ju dejczykowie coś tam jednak też muszą wiedzieć, skoro nawet dane z naszego spisu powszechnego z 2011 roku przechowywane są w Iz rae lu...
Charakterystyczne, że Umiłowani Przywódcy, zarówno z szajki rządowej, jak i opozycyjnej, nie puszczają pary z gęby. Najwyraźniej ustalili coś, o czym boją się nam powiedzieć - bo kupa góvvna w niezależnych mediach, wiadomo - ma to surowo zakazane od swoich oficerów prowadzących. Dzięki temu lepiej rozumiemy przyczyny, dla których Umiłowani Przywódcy, zarówno z rządu, jak i z opozycji, z takim zaangażowaniem odgrywali przed nami komedie czy to z pobożnym ministrem Gowinem, czy też z „premierem” Glińskim.
Stanisław Michalkiewicz
Więc wiadomo, komu służy!
Brak skromnosc, lojalnoscii, trzezwosci i pokory.
"Zaskoczeni? Hm dopiero byli byście zaskoczeni jak wiedzieli byście co Platforma dla Polski robi. Uszy do pięt poszły wam by."
niby komu te wieści z kieszeni wypadły?
sam Tusk się wziął i wyprał?
Cimocha to kto uwalał?
w sumie fajnie, jak się mafia wycina.
"Napiszcie cos o gejach , to mily temat bliski mojemu sercu i prezesa "takze.""
sięga ci obWeisiu. to w czym problem?
Hehe. "Politycy w szoku". Hipokryci w wiekszosci, drobnica zas to glupcy.
Srodek 90-tych- kontakty Kwacha z Alganowem, proby opylenia ruskim polskiej energetyki.
Lobbysta? phi... zeby tylko.
Naród tym razem musi po prostu władzę przejąć! Wyrwać ją raz na zawsze, definitywnie i w całości z rąk oszustów i złodziei - a jeśli będzie trzeba - to wraz z paznokciami! Zgodnie ze starą fejginowską tradycją!!
Trzeba przypomnieć im słynne wypowiedziane w Poznaniu słowa Cyrankiewicza i nadać im prawdziwe i jedynie słuszne w Polsce brzmienie: "Kto podniesie rękę na naród - temu naród tę rękę utnie!"
I trzeba wobec winnych dopilnować zrealizowania tej zapowiedzi!
Jest to nasze ostatnie słowo w tej materii i zmieciemy z naszej drogi każdego, kto ma zamiar nas przekonywać, że to wszystko, czego doświadczamy od rządzących nami od 24 lat bandytów, to tylko takie niewinne żarty, że "nic się nie stało" i że oni od teraz już się poprawią!
Zmarnowali podstępnie i z premedytacją życie kolejnego pokolenia Polaków i żarty się skończyły raz na zawsze!
Potraktujemy ich z całą powagą!
Oni tylko co prawda "udawali" Umiłowanych Przywódców, ale my surowych i sprawiedliwych sędziów udawać nie będziemy!
Czemu oni wszyscy notorycznie rżną głupa???
A sami to niby czym sie na co dzien zajmują?!!!
Chyba, że są tak zabiegani w sprawach zleconych im przez sponsorów i "płatników netto", że nie mają czasu na to, żeby kolegom patrzeć na ręce!
Istnieje też wersja, że nie czynią tak przez wrodzoną dyskrecję i delikatność!
___
(przy suto zastawionym stoliku w knajpie "Pod Aniołem Cieciem")
- Powiedz mi Waldek szczerze - czy ta twoja nieoczekiwana ucieczka z rządu - to jest znak, że... ...nno, że już czas? No wiesz, co mam na myli?!
Bo i Kwasniewski jakieś dziwne wizje rozpowszechnia...?
- Wiesz Donek - jeśli chodzi o ciebie - to szczerze ci powiem, że te wizje Kwacha wcale nie takie dziwne... ... a tak w ogóle to mnie się nie pytaj, bo ja z innymi ludźmi kombinuję, nikomu na ręce nie patrzę i cudzych pieniędzy nie liczę, więc odpowiem jak prawdziwy przyjaciel - radzę ci - rób teraz, jak uważasz!
W końcu - widziały gały, co brały, ile brały i od kogo!
Ja nabrałem dosyć - więc spadam!
Wybacz, ale trochę się spieszę...
Cześć!
Aha - nie zapomnij powiedzieć bufetowej przed wyjściem, że to wszystko tutaj - to na rachunek Polsatu...
... albo może Gazpromu...?
Nie pamiętam - ale spytaj bufetowej - ona wie...!"
Pana Olejniczaka pamiętam z jakim zachwytem wpatrywał się w Prezydenta z SLD i jak mu nadskakiwał przed kilku laty.
Kolejny rozbiór Polski trwa.
Ważne jest aby się przy tym najwięcej dorobić i zyskać przychylność zaborców!
A wszystko pod nowoczesnym określeniem GOSPODARKI WOLNORYNKOWEJ.
A moze Ziobro i Kaczyński ? A moze Wałęsa i Milczanowski ? Czy poseł Tomasz Kaczmarek ?
Czy ta swołocz ma jakies elementarne poczucie wstydu ?
Пошли вон !
Ile już było na ten temat wyjaśnione i potwierdzone. Kwach przerwał studia w Polsce i wyjechał do sowietów. Tam został zwerbowany namaszczony i zyskał opiekę na długie lata, a przede wszystkim na czas dwóch kampani przedwyborczych i potem dwóch kadencji prezydentury w kadłubkowym państwie lennym.
Czasem sobie tak dumam, bo rozmawialem o tym z wieloma Polakami, że zdaniem kilku przynajmniej z nich to jest haniebne i obelżywe szyderstwo z narodu polskiego i celowe plucie Polakom w twarz, że tak zwany prezydent RP przemieszkuje w miejscu zwanym RUSKA BUDA!!!
Jak byle ruski łancuchowy kundel!
A ten tu kmiot i wozak żłopie siwuchę jak - nie przymierzając - nasz Borysek, którego nazwiska u nas w Rosji nie godzi się na głos wymawiać publicznie!!!
Ciekawe by było dowiedziec się - kto i dlaczego sobie z Polaków w ten sposób drwi i w jakim celu tak im urąga?
* 29 czerwca 1983 r. zmieniono kategorię rejestracji na TW, pseudonim "Alek".
* 3 grudnia 1983 r. przeniesiono rejestrację na stan Wydziału VII Departamentu III MSW.
* 7 września 1989 r. dokonano wyrejestrowania.
Absolwent MGIMO - "szkoły szpiegów" ZSRR - dostał nowe zadania
- Panie pułkowniku - przyszedł jakiś towarzysz Michnik!
- Michnik... ... Michnik ...?
Tak, tak - teraz sobie przypominam...
To ten mój agent wpływu w Warszawie... "Angora", "Aurora" ...czy jakoś tak...
Myśmy już z niego salwę odpalili...
Z powodzeniem przeprowadziliśmy Stuhr na "Pałac Zmowy" i teraz zbieramy pokłosie...
No - ale przecież ten Michnik miał już zapłacone, więc tylko niepotrzebnie tu się teraz szwenda i marudzi! Tak - wiem, że ma kłopoty finansowe...
Niech przyjdzie na jesieni - może się jeszcze do czegoś nam przyda...
Następny proszę!
Marszałek korzystał z mojego salonu, wiec pamietam go doskonale!
Bardzo podobny!
Teraz Kwaśniewski pcha się do Parlamentu Europejskiego. Ciekawe, na czyją rzecz zamierza tam lobbować???
A konstytucja na to jak na lato!
Ci zlodzieje nie tylko bezczelnie srają na konstytucję, ale - dla uzyskania kompletnej bezkarnosci - wyrugowali z Kodeksu Karnego samo pojęcie sabotażu, który jawnie uprawiają w dzień i w nocy, rano i wieczorem!
"Premier" tego "państwa" ma czelnosć podczas konferencji prasowej na temat afery Amber Gold z udziałem własnego synalka powiedzieć Polakom w oczy "Nie każde oszustwo jest przestępstwem!"...
I nikt go nie sciągnie z mównicy, nie da po wrednym ryju i nie wrzuci do lochu!
Polacy!
Co się z wami stało?!
Gdzie wasz honor?
Tfu! Ohyda! Hańba!
Tak nam to zalatwil Bolek, a zatwierdzil Kwach!!!
Jesli ktos ma inne dane na ten temat i potrafi podjac w tej sprawie merytoryczna dyskusje - zapraszam!
Towarzysz Szmaciak nie ma towarzyszowi Kwachowi nic do zarzucenia oprócz pętli na szyje!!!
CO TO ZA NARÓD , CO TO ZA LUDZIE ,ŻE POZWOLĄ GRABIC , NISZCZYC SWOJĄ OJCZYZNĘ .!!!
CO TO ZA NARÓD , CO TO ZA LUDZIE , KTÓRZY POZWALAJĄ RZĄDZIC W SWEJ OJCZYŻNIE , AGENTOM ,
CO TO ZA LUDZIE , KTÓRZY NIE WIEDZĄ KIM JEST ŻONA MINISTRA SPRAW ZAGRANICZNYCH.???
BÓG , HONOR OJCZYZNA .!!! POLSKA DLA POLAKÓW.!!!
Osoby ,które miały dostęp do informacji poufnych powinny być karane za sprzedawanie obcym informacji na temat państwa i jego gospodarki.
Ciekawe dla kogo zamierzają lobbować w Parlamencie Europejskim???
Dziekuje.
brał od rosyjskiego magnata
"drobne" na markową wódę...
uznać w Polszy
POrzundek z tymi Chachorami nie plujta na internecie
DLACZEGO NIE, NAJWYZSZY CZAS, ZBLIZYC SCHOD I ZACHOD DO OWOCNEJ
WSPOLPRACY I WYMIANY DOBR, ORAZ WIEDZY ZAWODOWEJ,
PANOWIE: KOMOROWSKI i TUSK ORAZ PAN PUTIN POWINNI ZADECYDOWAC
O DOBRYM PARTNERSTWIE WSPOLPRACY !!!
Czy OLEJNICZAK gra idiote czy po prostu nim jest ?
p.s.
w kazdym kraju prezydent emeritus juz nic nie moze ...prawda matoły :)
Kiedys an,tys,emita - to byl taki osobnik, co to nie cierpiał Ż,y,d,ó,w!
I każdy wiedział, o kogo chodzi! Nawet Polacy mowili o nim: "To an,tys,emita!".
Ale chytrzy Ż,y,d,z,i stwierdzili, ze taka sytuacja im nie odpowiada, bo nie daje im żadnej kontroli nad definicją an,tys,emity ani żadnej mozliwosci manipulacji i czerpania korzysci propagandowych!
Więc Mędrcy Syjonu uradzili, że od teraz an,tys,emita - to będzie taki osobnik, którego Ż,y,d,z,i nienawidzą!
I od tego momentu ten model jest przez nich upowszechniany na wszelkie mozliwe sposoby we wszystkich ż,y,d,o,w,s,k,ich gazetach dla tubylców na całym świecie, między innymi oczywiscie na łamach "GW"!!!
Podobnie rzecz sie ma z antykomunizmem, antypedalstwem, antycyklizmem oraz globalnym antyociepleniem!!!
Obydwaj zawzięcie milczą na temat mrocznej przeszłości swoich ojców, o czym można przeczytać w dziesiątkach internetowych publikacji.
Już w latach 80. kamraci Kwaśniewskiego z KC PZPR głośno mówili o tym, że Kwaśniewski to naprawdę Stolzman, a jego ojciec był sadystycznym enkawudzistą, odpowiedzialnym za tortury i śmierć wielu Polaków.
Mieszkańcy Biłgoraja i okolic mogliby dużo powiedzieć o Marianie Palikot (ojcu Janusza), ale paraliżuje ich strach przed zemstą tego drugiego.
Od wielu lat w Sieci funkcjonują pytania do Janusza Palikota (w ulubionej przez niego formie), z podstawową kwestią szmalcownictwa Mariana Palikota, co miało skutkować śmiercią setek Żydów podczas IIWŚ.
Obydwaj politycy nigdy nie wypowiadali się na temat przeszłości swoich ojców – to bardzo, bardzo zastanawiające, biorąc pod uwagę ciężar i potworność zarzutów…
Świat dziennikarski też milczy, czemu trudno się dziwić – tak wielu samobójców w IIIRP!
Lekcja Pierwsza
Aksjomat Numer 1. - W Polsce przy władzy byli i nadal są obcy agenci wpływu!
Jak się dobrze rozejrzysz, sięgniesz pamięcią wstecz i chwilę zastanowisz nad znanymi ci zdarzeniami z historii ostatnich 20 lat - to czy sam od razu dostrzeżesz co najmniej kilku?
Ćwiczenie Numer 1. - naucz się odróżniać agenta wpływu od nieagenta!
Ćwiczenie Numer 2. - zorientuj się, po czym poznajemy człowieka uczciwego!
Ćwiczenie Numer 3. - upowszechniaj swoje spostrzeżenia na forum!
Ćwiczenie Numer 4. - w ramach prac domowych przygotowuj się sumiennie do eliminacji agentów wpływu z polskiego życia politycznego!
\\
_____________
Szczęśliwie po II Wojnie Światowej o losach Niemiec nie decydowali ludzie typu Mazowiecki, Michnik, Geremek.
Gdyby było inaczej – Baldur von Schirach zostałby po kilku latach kanclerzem w RFN, a w najgorszym przypadku prezesem jednego z największych niemieckich koncernów. No i jeździłby po świecie, dając płatne wykłady o pięknych latach swojej młodości…
Na korzyść Schiracha przemawiało, w porównaniu z Kwaśniewskim:
- pochodził z dobrej rodziny, zarówno ze strony ojca, jak i matki
- był erudytą, poliglotą,
- był człowiekiem wyjątkowo inteligentnym i prywatnie uczciwym oraz przyzwoitym, a nie tanim cwaniakiem,
- nie miał nałogów, nie nadużywał alkoholu,
Baldur von Schirach był jednak hitlerowskim zbrodniarzem.
Do końca swojego życia nie odżegnał się od swojej roli w aparacie władzy III Rzeszy.
Szokujące dla normalnego człowieka jest memento, wyryte na jego nagrobku (umarł w 1974 roku):
w języku niemieckim "Ich war einer von euch" (w tłumaczeniu: "Byłem jednym z was").
Przez analogię działalności tych dwóch ludzi polecałbym napis na nagrobek Aleksandra Kwaśniewskiego…
JAKO PRZEZYDENT SIEDZIAŁGODZINĘ W PRZEDPOKOJU NA KREMLU AŻ CAR PUTIN ZROBI MU ŁASKĘ I PRZYJMIE , MIMO ŻE BYLI WCZEŚNIEJ UMÓWIENI.
POZA TYM RUSCY MAJĄ TECZKĘ O NIM.