"Gazeta Wyborcza" przypomina kolejne intratne posady, na których pojawiali się członkowie rodziny polityków wszystkich opcji. Przed nastaniem PO dorabiali tu m.in. syn Leszka Millera, rodzina Ryszarda Zbrzyznego z SLD, żona rzecznika PiS Adama Hofmana i współpracownicy prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Posad jest tyle, że dla swoich zawsze znajdzie się jakaś praca - pisze "GW".
Według gazety każda kolejna ekipa rządząca natychmiast po objęciu władzy wprowadzała do samego KGHM i powiązanych z nią spółek swoich ludzi. W 1997 roku intratną umowę o pracę podpisał syn Leszka Millera. Pojawił się w niej m.in. zapis, że faktyczny czas pracy pełnomocnika wyznaczany jest wymiarem zadań i obowiązków bez szczególnej rejestracji i może być przez pełnomocnika organizowany samodzielnie.
Za rządów AWS jednym z członków rady nadzorczej kombinatu został wówczas Maciej Łopiński, późniejszy bliski współpracownik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a dzisiaj poseł PiS.
SLD odwołało wszystkich członków z nadania awuesowskiego ministra skarbu, a w ich miejsce weszli ludzie wyłącznie związani z SLD, a wcześniej z PZPR: Bohdan Kaczmarek, Witold Koziński, senator SLD i były wiceminister przemysłu i handlu Jerzy Markowski oraz radny SLD w sejmiku dolnośląskim prof. Jerzy Rymarczyk.
Gdy nastała era koalicji PiS-Samoobrona-LPR, kombinat był domeną wyłącznie polityków tej pierwszej partii. Masowo zaczęli wracać wtedy pracownicy z lat AWS plus nowy zaciąg złożony z członków PiS - pisze "Gazeta". Najgłośniejszym przypadkiem z tych czasów było zatrudnienie w KGHM żony obecnego rzecznika PiS Adama Hofmana. Joanna Hofman została głównym specjalistą w wydziale komunikacji korporacyjnej KGHM w kwietniu 2007 r. W grudniu, dwa miesiące po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych, poszła na zwolnienie chorobowe. Następnie od razu m.in. na urlop macierzyński, wypoczynkowy, wychowawczy i znów zwolnienie L4. W pracy nie było jej przez dwa lata.
Komentarze (33)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePremier powinien ogłosić prywatyzację KGHM i to od zaraz.
OD ZWIAZKOWCOW Z KGHM DOSTAL W TYM ROKU
3 000 000 ZL POLSKICH (TRZY MILIONY)
I W POPRZEDNICH LATACH TEZ !!!
PO w głównym nurcie od dłuższego czasu staje się partią lewicową, a czasem nawet lewacką. Walka z Kościołem, wsparcie dla homozwiązków, wprowadzanie boczną furtką in vitro, ideologia gender, podporządkowywanie edukacji i oświaty „politycznej poprawności”, lansowanie deprawacji seksualnej dzieci od 4. roku, a w sferze gospodarczo-społecznej podwyższanie podatków, niebywały rozrost biurokracji i przejmowanie przez państwo kontroli nad życiem prywatnym obywateli – to tylko niektóre przejawy skrętu w lewo. I ta tendencja trwa od lat.
W grudniu 2008 roku ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zaproponował, by SLD i PO rozpoczęły rozmowy na temat bliższej współpracy.
W 2009 roku Donald Tusk zapowiedział konieczność odbycia debaty o eutanazji, przyjęto na listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego Danutę Hübner i proponowano kandydaturę Włodzimierza Cimoszewicza na sekretarza generalnego Rady Europy.
W 2011 roku dzięki PO Marek Borowski objął mandat senatora w Warszawie. Kilka dni temu Bogdan Borusewicz udzielił wywiadu, w którym udowodnił, że relacje państwo – Kościół postrzega niczym peerelowski aparatczyk ogarnięty obsesją antyklerykalną.
Obawiając się, że scenariusz ucieczki Tuska na ważny urząd w Brukseli może się nie powieść, powrócono do koncepcji sojuszu z postkomunistami.
Tusk dał do zrozumienia – w tygodniku o peerelowskim rodowodzie – że chętnie zawarłby koalicję z SLD.
SLD-PZPR PO-PZPO
Kaczynski przegrywajac w Warszawie, przestal dawac gwarancje realizacji interesu
ideologiczno-finansowego Kosciola. Jego pierwsza,
istotna przegrana moze byc interpretowana jako zwiastun nastepnych porazek.
Stawiajac w polityce na przegranego, Kosciól zachowywalby sie jak topielec,
który brzytwy chwyta sie. Lepiej prowadzic negocjacje z niepokonanym Tuskiem,
niz nadstawiac piers w obronie przegranego Kaczynskiego.
Nie trzeba było być cicho gdy Balcerowicz niszczył kraj. Teraz znowu Gaz. Wyb. stała się ciekawsza i chcesz ludziom w głowach zabełtać. Czy ty czasem nie z rodu rabinów jesteś? Kapłani to wyjątkowo wredni manipulatorzy serc i umysłów ludzkich. Ciekawe czy jesteś inwigilowany przez odpowiednie służby? Jeżeli nie to czas najwyższy aby się tobie przyjrzeli.
Platforma Obywatelska zajmuje się teraz sobą ! a nie Krajem ?
nie dobre wybory , kryzys światowy ?
ludzie już mają tego dość ! ruszcie się z tymi strajkami w końcu !
A Polska ich nie interesuje ?
bezrobicue sie powiększyło ? nie ma pracy w Polsce !
Z rubcie związkowcyw końcu te strajki w Warszawie !
W polsce jest teraz kryzys światowy !
do roboty Piotrze Dudo ? trzymamy kciuki ?
Bo macie bałagan w tym rządzie niesamowity !
co za bydlaki robią sobie z państwowych firm takom prywatę
ja wesio mówie dosyć tego wstydu tósku oszczendź kończ waśż