Moje doświadczenie nie ogranicza się do bieżącej gry politycznej - wyjaśnia Antoni Macierewicz w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie", pytany o chęć wykorzystania w partii swojej wiedzy na temat katastrofy smoleńskiej. Jak podkreśla, jego doświadczenie sięga jeszcze lat 60. i ówczesnej sytuacji Polski, i może przydać się zwłaszcza teraz, gdy mamy do czynienia z nawrotem do koncepcji agresywnie antychrześcijańskich i wymierzonych w samo istnienie niepodległego państwa polskiego.
Zdaniem nowego wiceprezesa PiS, ważne jest, by skupić się na odbudowie polskiej gospodarki i przemysłu.
Kiedy dwadzieścia lat temu wskazywaliśmy, że istnieją dążenia mające doprowadzić naród polski do rozmiarów 15-milionowej grupy etnicznej, wyśmiewano nas, nazywano oszołomami, zarzucano spiskową histerię. Tymczasem dziś nawet nasi oponenci wskazują, że taka perspektywa jest całkiem realna - podkreśla Macierewicz.
Zapowiada również, że w najbliższym czasie przedstawi kolejne ustalenia dotyczące katastrofy smoleńskiej. - Ostatnio, w czasie pobytu w USA i Kanadzie, spotkałem się z naszymi ekspertami, omówiliśmy kierunki najbliższych działań i rozszerzyliśmy grono doradców o nowych członków - zaznaczył wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.