Apel Polski Razem ma związek z wczorajszym orzeczeniem Sądu Najwyższego, który uznał ważność wyroków wydawanych przez sędziów przeniesionych z jednego sądu do innego na podstawie decyzji wiceministrów, a nie ministrów sprawiedliwości. Jednocześnie Sąd Najwyższy zakazał takiej praktyki na przyszłość, wskazując szefa resortu sprawiedliwości jako jedynego władnego do podejmowania takich działań.
Jarosław Gowin stwierdził, że Sąd Najwyższy doprecyzował stan prawny i nie poddał się naciskom lobby sędziowskiego i tych środowisk, które próbowały zdyskredytować moje działania w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Gowin liczy, że sędziowie, którzy nie orzekali, teraz zwrócą pobrane świadczenia za czas swojej bezczynności. Sąd Najwyższy potwierdził wczoraj, że nie było żadnego uzasadnienia dla niewypełniania przez sędziów ich obowiązków. Sędziowie nie są świętymi krowami.(..)Żadne wątpliwości nie usprawiedliwiają uchylania się sędziów przed wypełnianiem obowiązków wobec obywateli - napisał Gowin.
Komentarze (13)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTo samo jest z tą jego nową partią, która, jak każdy widzi, jest forpocztą PiS-u.
Wprawdzie Jarosław Gowin, zakładając tę partię, z pewną siebie miną zapewniał, że "jest mu równie daleko do PiS-u jak i do PO", ale wątpię, aby dzisiaj znalazł się w Polsce ktoś na tyle naiwny, aby w to uwierzyć.
Wszyscy przecież pamiętamy, jaak ten sam Jarosław Gowin zapewniał;
Ja nie zamierzam opuścić Platformy, je nie wyjdę z Platformy, moje miejsce jest w PO.
Jarosław Gowin zamierza, podobno, kandydować z tej swojej nowej partii do Parlamentu Europejskiego.
Czy w Parlamencie Europejskim mogą zasiadać politycy, którzy z gęby robią cholewę???