Publicysta miesięcznika "Polska Zbrojna" zwraca uwagę, że fragmentaryczne informacje z tego dokumentu pojawiały się już w dyskusji publicznej. Wiadomo, że w planie zapisano konieczność wzmocnienia niektórych struktur wojskowych, chociażby jednostek ulokowanych blisko naszej wschodniej granicy. Prawdopodobnie znajdują się tam też zapisy mówiące o przyspieszeniu zakupu części uzbrojenia.
CZYTAJ TAKŻE: Polska bomba atomowa? Czy możemy mieć własną broń jądrową? Sprawdzamy!>>>
Powszechną wiedzą jest również to, że przy planie wzmocnienia bezpieczeństwa pracował nie tylko resort obrony. Swoje uwagi i spostrzeżenia przekazało również Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, resort spraw wewnętrznych, ministerstwo finansów, gospodarki i zdrowia.
Tadeusz Wróbel uważa, że wspólna praca wielu resortów dobrze rokuje na przyszłość. Publicysta przypomina, że tylko spójne i kompleksowe podejście do tematyki bezpieczeństwa zapewni jego wysoki poziom. Tadeusz Wróbel tłumaczy, że za bezpieczeństwo kraju odpowiada nie tylko armia, ale też inne instytucje.
Przy wzmacnianiu bezpieczeństwa trzeba na przykład pamiętać o planach zgromadzenia rezerw paliwowych czy budowie takich dróg, które wytrzymają przejazd ciężkiego wojskowego sprzętu, jak chociażby nowoczesne czołgi Leopard.
W środę z przyjętym przez Radę Ministrów planem zapozna się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Jej członkowie - pod przewodnictwem prezydenta - spotkają się w tej sprawie przed południem.