Reuters zwraca uwagę, że w czasie, gdy kraje zachodnie wydają się być skłonne do szukania porozumienia z Rosją, by wspólnie walczyć z Państwem Islamskim, strategia Polski najpewniej pójdzie w stronę przeciwną. Zdaniem korespondenta agencji, wpływ na to mają zapowiedzi polityków PiS, w tym szefa MON Antoniego Macierewicza, którzy jako jeden z priorytetów kadencji wymieniają wyjaśnienie sprawy katastrofy smoleńskiej.

Reklama

Autor kreśli obraz sytuacji w Polsce po wyborach, przypominając oskarżenia, jakie padały ze strony PiS pod adresem rządu Donalda Tuska i samego byłego premiera o współodpowiedzialność za katastrofę smoleńską, a także stwierdzenie wprost, że odpowiedzialność ta spoczywa na Rosji. Podkreśla, że od 2010 roku, kiedy to rządowy samolot z prezydentem i 95 osobami na pokładzie rozbił się w pobliżu lotniska Smoleńsk Północny, Rosja nie oddała Polsce wraku maszyny, wymawiając się trwającym śledztwem. Ale wylicza również, że Macierewicz, jeszcze w czasie poprzedniej kadencji Sejmu, w wyjaśnianie tragedii zaangażował specjalistów, których twierdzenia sugerowały, a momentami wskazywały wprost przeprowadzenie zamachu na prezydenta. Przywołuje przy tym eksperymenty z puszkami po napojach i pękającymi parówkami, zaznaczając, że eksperci ci nie byli na miejscu katastrofy, a do swych badań wykorzystywali mapy i zdjęcia z internetu.

Reuters podkreśla, że podnoszone przez polityków PiS zapowiedzi zwrócenia się o pomoc do sojuszników z NATO lub przekazania sprawy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, pogorszą stosunki między Polską a Rosją, osłabione już na skutek konfliktu ukraińskiego. Z drugiej strony - zwraca uwagę agencja - nadwyrężone mogą zostać relacje z niektórymi krajami NATO, dla których cała ta sytuacja może stać się kłopotliwa.

Źródło określane jako bliskie władzom partii rządzącej, na które powołuje się Reuters, twierdzi, że nowy rząd zdaje sobie z tego sprawę. W związku z tym chce trzymać się przewidzianych prawem procedur, by domagać się oddania jednego z najważniejszych dowodów w sprawie, czyli wraku tupolewa 154-M oraz czarnych skrzynek.

Reklama

- Jednak Polska jest skłonna naciskać na zachodnich partnerów, którzy chcą przyłączenia się Warszawy do walki z Państwem Islamskim, by odwzajemnili się przekazaniem wszelkich danych wywiadowczych, istotnych dla sprawy wypadku - pisze Reuters, powołując się na swego rozmówcę.