Szef MON podał nawet konkretny przykład kiepskiej postawy rządu PO-PSL w tej dziedzinie.
– Według szczytu w Walii, wschodnia flanka miała być wzmocniona przez szpicę, której dowództwo stacjonuje w Hiszpanii. I która ma być zmobilizowana w określonym czasie i przybyć do Polski. Zostały zrobione ćwiczenia i okazało się, że ta pięciotysięczna szpica nie jest w stanie na czas trafić nie tylko na przesmyk suwalski, ale nawet do Warszawy – mówił w TVP Antoni Macierewicz.