- Od kilku miesięcy toczy się taka nieformalna debata o tym - i słyszymy te pomysły płynące z ust pana marszałka Kuchcińskiego, marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, czy z ust PiS - by wyrzucić dziennikarzy z polskiego Sejmu. Podobno ma to poprawić bezpieczeństwo pracy w Sejmie - podkreślił Neumann na wtorkowej konferencji prasowej.

Reklama

- Uważamy, że to jest sprzeczne z państwem demokratycznym, z prawem obywateli do informacji, ale także sprzeczne z konstytucyjnym prawem do wykonywania mandatu posła i senatora, bo przecież to jest nie tylko utrudnianie pracy państwa (dziennikarzy), ale także naszej - zaznaczył szef klubu PO.

Dlatego też - jak dodał - postanowił złożyć u marszałka Marka Kuchcińskiego pismo w tej sprawie.

W miniony piątek szefowie 28 redakcji ogólnopolskich mediów wystosowali własny list do Kuchcińskiego. Wyrazili w nim oczekiwanie, że ewentualne zmiany zasad pracy dziennikarzy w Sejmie "będą wprowadzane wyłącznie po poważnych konsultacjach z przedstawicielami mediów".

W odpowiedzi na list Kancelaria Sejmu poinformowała w poniedziałkowym komunikacie, że "zmiany w organizacji pracy dziennikarzy w Sejmie powinny być ukierunkowane na poprawę współpracy na linii posłowie – media". - Nowe rozwiązania powinny wzmacniać prawo obywateli do otrzymywania wiarygodnych i kompletnych informacji dotyczących prac Sejmu, ale także mieć na uwadze polepszenie bezpieczeństwa i porządku w Izbie - podkreślono.

Neumann w liście do Kuchcińskiego podkreślił, że "z oburzeniem i niedowierzaniem" przyjął "informację o kolejnej próbie ograniczenia wolności mediów w Sejmie". - Według informacji przekazanych przez dziennikarzy, na co dzień pracujących w Sejmie, planuje Pan wprowadzenie zakazu wstępu dziennikarzy do głównego budynku Sejmu. W ten sposób drastycznie utrudni Pan wykonywanie dziennikarzom ich misji polegającej na przekazywaniu Polakom rzetelnych i obiektywnych informacji o pracach organów państwa - ocenił polityk.

Zwrócił uwagę, że "obywatele mają prawo do informacji o działaniu Sejmu, który wybrali", a "parlamentarzyści mają prawo i obowiązek informowania opinii publicznej o swojej działalności publicznej". - Pana obowiązkiem jako Marszałka Sejmu jest zapewnienie możliwości realizacji tych praw - oświadczył Neumann.

Reklama

Argument dotyczący poprawy bezpieczeństwa i porządku w Sejmie uznał za bezzasadny. - Czyjemu bezpieczeństwu zagrażają dziennikarze akredytowani w Sejmie, którzy co dzień przechodzą drobiazgowe kontrole bezpieczeństwa? Ta argumentacja nie odpowiada rzeczywistości i jest krzywdząca dla dziennikarzy - ocenił szef klubu PO.

- Zakazy i ograniczenia wobec dziennikarzy oznaczają ograniczenie konstytucyjnego prawa obywateli do informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Apeluję do Pana Marszałka o zaniechanie działań, które źle służą polskiej demokracji oraz autorytetowi Sejmu - napisał Neumann.

Na wtorkowej konferencji podkreślił, iż liczy na to, że sam Kuchciński odpowie na list szefów 28 redakcji ogólnopolskich.