We wtorek odbywa się ZO SN, podczas którego I prezes SN przedstawia sprawozdanie z działalności za miniony rok i dzieli się z przedstawicielami najwyższych władz i środowisk prawniczych uwagami o stanie prawa w Polsce.

Reklama

Wyrażam nadzieję, że zechcą państwo zabrać głos w kwestii ram ustrojowych, w których osadzone jest sądownictwo - głosi list odczytany przez prezydenckiego ministra Andrzeja Derę, który przyjęto oklaskami.

Prezydent podkreślił w nim, że jego zaproszenie do debaty nad nową konstytucją jest skierowane do wszystkich Polaków. W sposób naturalny głos środowiska sędziowskiego będzie szczególnie cennym źródłem opinii – dodał.

Według prezydenta, bez właściwie działających sądów nie można sobie wyobrazić silnej Polski, dającej gwarancję wolności i sprawiedliwości. Dodał, że jest przekonany, że "sędziowie SN nadal będą z zaangażowaniem i odpowiedzialnością przyczyniać się do doskonalenia polskiego wymiaru sprawiedliwości".

I prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf mówiła w swym wystąpieniu m.in., że w ub.r. SN – odnosząc się do jego z wyroków Trybunału Konstytucyjnego w sprawie cywilnej - uznał, że ogłoszone wyroki Trybunału, nieopublikowane w Dzienniku Ustaw, "wiążą sądy w sferze jurysdykcyjnej".

Dodała, że w innym orzeczeniu SN w 2016 r. uznano, że wprawdzie jurysdykcja TK co do uznawania ustaw za niezgodne z konstytucją jest wyłączna, ale zarazem przyjęto, że nie eliminuje to niestosowania przez sądy przepisów tożsamych z wcześniej uchylonymi przez TK, a potem ponownie uchwalonych.

Przyszłość nie jawi się różowo, bo nie wiemy co będzie, ale nie musimy się tym martwić" – oświadczyła na koniec Gersdorf. Musimy robić, co nasze – orzekać zgodnie z duchem prawa – dodała.