Brodowski powiedział w piątek PAP, że wystąpienie skierowane było do prezes TK Julii Przyłębskiej. - Poprosiliśmy o przekazanie oświadczenia, które powinien był złożyć na koniec kadencji, jak i tego, które powinno być złożone według stanu na koniec 2016 r. - dodał.
CBA ma ustawowy obowiązek badania oświadczeń majątkowych polityków, urzędników, samorządowców.
Informację o wystąpieniu CBA do TK podało w piątek TVP Info.
Sędzia Biernat złożył zaległe oświadczenie majątkowe
Rozmowę z Przyłębską wyemitowała telewizja wpolsce.pl.
Prezes TK dodała, że w lipcu, po dwóch tygodniach od odejścia b. wiceprezesa przypomniała mu w liście, że nie złożył takiego dokumentu i nie uzyskała odpowiedzi, jednak obecnie takie oświadczenie wpłynęło.
- Sądziłam, że może wysłał je pocztą, może gdzieś zaginęło, więc prosiłam, żeby zwrócił uwagę, że to nie wpłynęło. Zero odpowiedzi- powiedziała prezes TK.
- Natomiast wczoraj po tych różnych informacjach medialnych wpłynęło oświadczenie b. wiceprezesa, sędziego w stanie spoczynku Andrzeja Biernata - powiedziała. - Ja w tej chwili muszę nad tym oświadczeniem pochylić się, przesłać do odpowiedniego organu, to co robi się standardowo - dodała.
W oświadczeniu przesłanym PAP w połowie sierpnia sędzia Biernat przyznał, że w wyniku przeoczenia nie złożył oświadczenia majątkowego na koniec kadencji sędziego TK (jego kadencja upłynęła 26 czerwca - PAP) i zapewnił, że uczyni to w najbliższym czasie. Najpierw sądził, że chodziło o oświadczenie składane na koniec każdego roku, które złożył, a dopiero później zorientował się, że chodzi o oświadczenie, które powinienem był złożyć na koniec kadencji sędziego Trybunału Konstytucyjnego, czyli 26 czerwca 2017 r.".
Zanim Biernat przyznał w środę, że nie złożył oświadczenia na koniec kadencji sędziego TK, na materiał "Wiadomości" w tej sprawie zareagował poseł PO Borys Budka. "Banda kłamców spod znaku #TVPiS. Nowy szef #WiadomosciTVP @OlechowskiJarek chciał przebić dno wyznaczone przez poprzedniczkę. Dał radę..." - napisał na Twitterze.
Budka potem usunął ten wpis z Twittera.
Na ten wpis zareagował szef "Wiadomości" Jarosław Olechowski, domagając się przeprosin od Biernata i Budki. "W imieniu dziennikarzy @WiadomosciTVP żądam publicznych przeprosin od Panów Biernata i @bbudka Dość kłamstw i obrażania dziennikarzy TVP" - napisał na Twitterze.
Prezes TK oceniała w środę, że Trybunał pracuje dobrze, pomimo negatywnych ocen różnych środowisk. - Trybunał Konstytucyjny istnieje, istnieje również w przestrzeni publicznej - podkreśliła w wywiadzie prezes TK.
Powiedziała, że TK jest teraz przed zmianami organizacyjnymi, wyznaczonymi w zmienionej ustawie o TK. - Mamy nowy statut i będziemy zgodnie z nim przygotowywali te zmiany, pewnie dla nas samych dość rewolucyjne - powiedziała Przyłębska.
Jesienią odbędzie się też zgromadzenie ogólne sędziów TK, na które - jak zapowiedziała prezes Trybunału - "zgodnie z tradycją i wymogami ustawy" zaproszony zostanie prezydent Andrzej Duda.
- Przygotowujemy też pewne sprawy - wiadomo, że są pewne sprawy, które wymagają szybkiego załatwienia. Czekamy też na uzupełnienie wakatu po śmierci pana sędziego Lecha Morawskiego - powiedziała Przyłębska.
Zapowiedziała, że weźmie udział w przygotowywanej przez NSZZ "Solidarność" i prezydenta debacie dotyczącej zmian w konstytucji - która odbędzie się w najbliższy piątek w Gdański - ale ze względu na funkcję nie będzie w niej zabierała głosu. - Będę przysłuchiwać się tej debacie, bo oczywiście, jako prezes TK uczestniczyć w debacie, zajmować stanowiska nie mogę - powiedziała prezes TK.
W jej ocenie debata o zmianach w konstytucji jest potrzebna choćby dlatego, że jesteśmy w różnym miejscu i czasie, od tego, w którym ustawa zasadnicza była uchwalana. Według niej debata taka potrzebna jest też obywatelom, którzy dowiadują się czym konstytucja jest i co w niej jest.