Gasiuk-Pihowicz na konferencji prasowej w Sejmie dziękowała partyjnym kolegom i koleżankom za zaufanie. Oświadczyła, że wtorkowe wybory zamykają rozdział zmian personalnych w klubie. - Otwieramy nowy rozdział w Nowoczesnej, któremu będzie przyświecało hasło: wszystkie ręce na pokład - podkreśliła.
- Choć rozumiem emocje części osób, które w jakiś sposób czują się rozczarowane zmianami personalnymi, które zaszły pod koniec listopada (wybory na przewodniczącego partii - PAP), ja jako szefowa klubu zobowiązuję się skupić na tym, aby wszystkie te emocje rozładować - zadeklarowała Gasiuk-Pihowicz.
- Wracamy do korzeni Nowoczesnej, do partii odpowiedzialnej, racjonalnej i skupionej na gospodarce, na przedsiębiorcach, na ludziach pracujących w Polsce. Musimy przywrócić ludziom nadzieję na to, że nowoczesna Polska, dobrze zorganizowana, stabilna, szanowana w Polsce i za granicą, szanująca obowiązujące prawo: polskie i zagraniczne, jest możliwa - mówiła.
Podkreśliła, że Nowoczesna jest otwarta na współpracę "wszędzie tam, gdzie będzie ona służyła Polsce", ale - jak zaznaczyła - partia będzie iść swoją drogą. - To my, jako Nowoczesna, możemy narzucać tematy w debacie publicznej, dokładnie tak, jak narzucaliśmy standardy w debacie dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa czy Sądu Najwyższego - oświadczyła.
Wskazywała, że w obliczu zbliżającego się "maratonu wyborczego", Nowoczesna musi przedstawić Polakom skuteczna wizję Polski nowoczesnej. Jak mówiła Gasiuk-Pihowicz, propozycje partii będą konkretnymi rozwiązaniami dotyczącymi obywateli, prezentowanymi pod szyldem Nowoczesnej i pokażą spójną wizję Polski w przyszłości.
Politycy Nowoczesnej podczas wtorkowego posiedzenia klubu nie dokonali innych zmian w składzie prezydium klubu. W jego skład wchodzą wiceprzewodniczący: rzeczniczka partii Paulina Hennig-Kloska oraz poseł Piotr Misiło, sekretarz klubu Krzysztof Truskolaski, wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak oraz posłowie Marek Sowa i Mirosław Suchoń.
W Nowoczesnej politycy nie łączą wewnątrzpartyjnych funkcji, dlatego członkowie zarządu partii nie mogą zasiadać w prezydium klubu poselskiego. W związku tym, z członkostwem w prezydium klubu pożegnała się posłanka Monika Rosa, która w połowie grudnia weszła do zarządu Nowoczesnej.