Tak dobrego wyniku Prawo i Sprawiedliwość jeszcze nie miało. Platforma Obywatelska jest aż 9 punktów za partią rządzącą. Do Sejmu weszłaby jeszcze koalicja Lewicy i Demokratów. Na LiD chce głosować 16 proc. ankietowanych.
Pod kreską progu wyborczego znalazły się wszystkie pozostałe ugrupowania. Najbliżej wejścia do Sejmu jest PSL, na który chce głosować 4 proc. przepytywanych. Niedawni koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości - LPR i Samoobrona - mogą liczyć tylko na 2-procentowe poparcie.
Gdyby takie wyniki padły przy urnach wyborczych 21 października, PiS wprowadziłoby do Sejmu 228 posłów. Czyli tylko o trzech mniej, niż wynosi większość konieczna do rządzenia. Dlatego śmiało można zaryzykować, że partia Jarosława Kaczyńskiego mogłaby rządzić po wyborach samodzielnie.
Platforma miałaby wtedy w Sejmie 167 posłów, a Lewica i Demokraci - 65.