"Jeżeli nic się nie zmieni w podejściu Platformy do nas, w koalicji możliwy jest poważny kryzys" - ostrzega jeden z ludowców. Jego zdaniem, konflikt może stać się rzeczywistością szybciej, niż spodziewają się obserwatorzy sceny politycznej.

Reklama

Na współpracę z Platformą zaczynają się również skarżyć poszczególni posłowie PSL. Na razie w prywatnych rozmowach. Mają pretensje, że PO nie konsultuje z nimi swoich pomysłów.

Nieoficjalnie "Rzeczpospolita" dowiedziała się, że PO i ludowcy rozmawiali już na temat koalicyjnych zgrzytów. Politycy PSL chcą zmienić mechanizmy współpracy. Zwracają uwagę, że w przeciwnym razie za kilka miesięcy może okazać się, że kolejne pomysły, o których bez konsultacji informowali politycy Platformy, pękną jak bańki mydlane. A to odbije się na obu koalicjantach.