- My stoimy, ja stoję po stronie demokratycznego państwa, wartości konstytucyjnych, wartości, jakie za sobą niesie to wszystko, co wiąże się z przyzwoitością i ta przyzwoitość musi nam towarzyszyć do ostatniego dnia - oświadczył Kosiniak-Kamysz na konferencji po obradach NKW PSL.

Reklama

Jak dodał, "oczekujemy debaty, poważnej debaty tych, którzy weszli do drugiej rundy". - Debata o przyszłości Polski powinna być wyrazem szacunku dla wyborców - mówił i podkreślił, że takiej debaty zabrakło przed I turą. - Ta debata jest nieodzowna przed II turą i do takiej debaty pomiędzy dwoma kandydatami, którzy znaleźli się w II turze wyborów wzywamy i takiej debaty oczekujemy - podkreślał.

- Wiem, że dla moich wyborców to będzie na pewno bardzo ważne i wiem o tym, że zachowają się przyzwoicie - zapewnił.

Dopytywany, czy PSL i on sam wskażą na konkretnego kandydata, Kosiniak-Kamysz powtórzył, że stoi po stronie demokratycznego państwa prawa, a esencją demokracji jest przedstawianie wizji, programu dla Polski i w jakim kierunku powinna ona iść.

Wicemarszałek Sejmu, sekretarz NKW PSL Piotr Zgorzelski powiedział, że podczas kilkugodzinnych obrad Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL Kosiniak-Kamysz uzyskał pełne poparcie kierownictwa stronnictwa.

- Wyraziliśmy słowa uznania i szacunku wobec prezesa PSL - powiedział Zgorzelski.

- Dzisiaj chcę przeciąć wszelkie spekulacje - Władysław Kosiniak-Kamysz uzyskał pełne, 100-procentowe poparcie całego kierownictwa, całego NKW PSL. Dziękujemy serdecznie, prezesie - dodał.

W niedzielnych wyborach prezydenckich Władysław Kosiniak-Kamysz zdobył 2,36 proc. głosów.