Trzaskowski na briefingu w Kędzierzynie Koźlu (Opolskie) przypomniał, że będzie w poniedziałek w Lesznie (Wielkopolska), gdzie zaprosił różne redakcje i zamierza odpowiadać na pytania "w formule otwartej". Wyraził nadzieję, że na to spotkanie stawi się również do debaty prezydent Andrzej Duda.
Natomiast jeśli to nie będzie możliwe dzisiaj, to przypominam panu prezydentowi jego słowa o porozumieniu trzech telewizji i innych redakcji, ja jestem do tego absolutnie gotowy - oświadczył.
Trzaskowski podkreślił, że z tych trzech telewizji dwie są gotowe do tej debaty, natomiast nie ma zgody ze strony telewizji publicznej. Jak zaznaczył, "to prezydent jest patronem" tej telewizji.
Więc apeluję do pana prezydenta, by namówił prezesa (Jacka) Kurskiego, by podjął rękawicę i jeżeli nie będzie dziś pana prezydenta w Lesznie, to by zorganizować debatę trzech redakcji telewizyjnych, oczywiście być może wzbogaconą o inne redakcje tak, byśmy mogli naprawdę, na serio, porozmawiać o wszystkich problemach, o których rozmawiają Polki i Polacy - podkreślił Trzaskowski.
Polityk wyraził też zaniepokojenie tym, że w ostatnich dniach prezydent i partia rządząca razem, jak mówił, zaczęli atakować wolne media. Nie ma na to zgody - podkreślił. Zapowiedział, że on sam, jeśli zostanie prezydentem, zastosuje prawo weta wobec każdej ustawy, która zagraża wolności mediów czy niezależności samorządów.