Morawiecki ocenił, że Polska odpowiedź na Covid-19 w tej pierwszej odsłonie była właściwa. - Pamiętam ten dzień 13-stego marca - nie jestem zabobonny, ale to był też piątek - kiedy podjęliśmy pierwsze decyzje o zamknięciu wielu dziedzin życia społecznego i gospodarczego - podkreślił.
Dodał, że otrzymał potem mnóstwo telefonów kwestionujących to podejście. - Czy warto to robić dla kilku zgonów, przecież to wszystko jest niesprawdzone, nie warto tak reagować. Ale dzisiaj wiemy - potwierdzają to również instytuty zagraniczne - że ocaliliśmy tym samym co najmniej 20 tys. istnień ludzkich - zaznaczył premier.
Jak zaznaczył, wartość życia człowieka przyświecała rządowi wtedy i przyświeca również dzisiaj. - Przy kolejnych odpowiedziach, których udzielamy, gdzie chcemy znaleźć ten najlepszy złoty środek pomiędzy odpowiedzią na problemy w służbie zdrowia z koronawirusem i problemy gospodarcze, które ta pandemia ze sobą niesie - powiedział Morawiecki.
W jego ocenie, porównanie tego, co działo i dzieje się w bogatych krajach zachodnich, z tym, co działo się w Polsce jest wiele mówiące. - Bo świadczy o tym, że jeśli ktoś traktuje państwo poważnie, a z drugiej strony traktuje państwo jako instrument realizacji interesu społecznego, to można osiągnąć wiele. Nawet przy szczupłości środków budżetowych, bo nasze bogactwo w porównaniu do majątku zgromadzonego w krajach zachodnich jest cały czas jeszcze bardzo szczupłe, bardzo niewielkie. I potrzebujemy tego rozwoju gospodarczego lepszego od innych przez wiele dziesiątków lat - podkreślił premier.