Od 1 marca osoby rozliczające w Łodzi podatki mogą korzystać z Karty Łodzianina. Uprawnia ona do ponad 100 rabatów i bonusów, m.in. zniżek w miejskich teatrach, basenach, zoo, instytucjach kultury oraz przy zakupie miesięcznych biletów komunikacji miejskiej.
Promocja ze znanym stand-uperem
By wypromować kartę, nakręcono m.in. film ze znanym komikiem Rafałem Paczesiem. Użyto w nim jednak wulgarnego wyrażenia, które w zamyśle autorów filmu ma pokazywać korzyści z posiadania Karty.
Komik kupuje bilet, a na pytanie o jego rodzaj odpowiada: Normalny, ale z rabatem i wyciąga Kartę Łodzianina. Po otrzymaniu biletu stand-uper mówi: No, co? J***ć biedę!.
Spot wywołał lawinę komentarzy w sieci. W sprawie zabrał m.in. głos dziennikarz "DGP" Patryk Słowik, który napisał: - Hasło miało na celu zaproszenie do wyrobienia karty łodzianina jak największej liczby mieszkańców - stwierdził wiceprezydent Łodzi. A hasło to... "jebać biedę". Jak już się wypuściło taką kampanię, to należy powiedzieć, że jest się idiotą i przeprasza. Lepszego wyjścia nie ma.
Z kolei posłanka Hanna Gill-Piątek z Łodzi tak skomentowała akcję na Twitterze: To, jakie kto ma poczucie humoru prywatnie, to nie moja sprawa. Ale fakt, że miasto wydaje w czasie kryzysu pieniądze na honorarium dla stand-upera, żeby w oficjalnym spocie powiedział "je*ać biedę" to zwykła arogancja i odklejenie od potrzeb mieszkańców.
Odpowiedź magistratu
Doszły nas słuchy, że niektórzy byli oburzeni wczorajszym „j***ć biedę” w wykonaniu Rafała Paczesia. Dlatego chcieliśmy przypomnieć, bardzo ciepło przyjęty, filmik z Cezarym Pazurą- sprzed czterech lat. Słowa uznawane za wulgarne to też element codzienności, oczywiście nienadużywane i wypowiadane we właściwym kontekście - brzmi zamieszczona w mediach społecznościowych odpowiedź miasta Łodzi na komentarze.
Dyrektor Biura Promocji i Nowych Mediów w Urzędzie Miasta Łodzi Łukasz Goss uważa, że spot nikogo nie obraża, "choć pewnie, jak każda reklama, nie wszystkim musi się podobać".
Znak rozpoznawczy Paczesia
Zaznaczył też, że wykorzystany w kampanii slogan to znak rozpoznawczy Paczesia, z którego tłumaczył się wcześniej, m.in. w programie Kuby Wojewódzkiego, gdzie powiedział m.in., że tym hasłem "życzy wszystkim, żeby byli bogaci i żeby mogli j..ać biedę".
Rafał Pacześ jest łodzianinem, wychował się w na Starym Polesiu i – jak sam mówi – w jego domu "nigdy się nie przelewało". Wiele swoich skeczów kończy właśnie taką puentą i sam Pacześ tłumaczy, że tym hasłem życzy wszystkim "żeby byli bogaci, żeby im też w życiu się udało, tak jak jemu" – powiedział Goss.