W ostatnich tygodniach w mediach spekulowano o układzie między PiS a opozycją: poparcie przez Senat wybranego przez Sejm na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr. Karola Nawrockiego w zamian za poparcie kandydata opozycji na RPO. W przypadku obu stanowisk wybór Sejmu musi zaakceptować Senat.

Reklama

Sejm pod koniec maja głosami PiS, Konfederacji i Kukiz'15 powołał dr. Nawrockiego na prezesa IPN. Z kolei na początku lipca Sejm powołał prof. Marcina Wiącka na Rzecznika Praw Obywatelskich; był on wspólnym kandydatem na tę funkcję klubu PiS i klubów opozycyjnych - PSL-Koalicja Polska, UED, Konserwatyści oraz Lewicy, a także kół Polska 2050 oraz Polskie Sprawy.

Senat ma zająć się kwestią powołania RPO i prezesa IPN na posiedzeniu w dniach 21-23 lipca.

Porozumienie?

Reklama

Libicki powiedział PAP, że "o żadnym porozumieniu między Koalicją Polską - PSL, a PiS-em w sprawie wyboru pana Marcina Wiącka na RPO, czy wyboru pana Nawrockiego na szefa IPN nic nie wie".

Ja - i to jest moja prywatna opinia - uważam, że w 2019 roku wynik wyborów był taki, że wyborcy nałożyli na przedstawicieli obu izb obowiązek współpracy przy wyborze kandydatów na takie stanowiska, które wymagają zgody i Sejmu, i Senatu. I w związku z tym, takie porozumienie i taką współpracę należy stosować w tych przypadkach - powiedział senator PSL.

Dodał, iż cieszy się, że tak ta współpraca wygląda przy wyborze prof. Wiącka na RPO. - Ale to, że to się tak odbyło, to nie znaczy, że jest jakieś porozumienie. Ja nic o tym nie wiem - podkreślił Libicki.

Reklama

Zaznaczył, że on sam do kandydatury dr. Nawrockiego na szefa IPN podchodzi życzliwie. - Chociażby z tego powodu, że kilku posłów PSL w Sejmie za nim głosowało. Posłów, których lubię, cenię i których opinią się kieruję. Więc mam do pana Nawrockiego stosunek neutralny z pewną życzliwością właśnie dlatego, że ci koledzy głosowali na pana Nawrockiego - powiedział senator PSL.

Według niego, o wszystkim zadecyduje spotkanie senatorów PSL z Nawrockim. Dopytywany, kiedy się takie spotkanie odbędzie Libicki odparł, iż myśli, że w najbliższych dniach. - To na pewno odbędzie się do najbliższego posiedzenia Senatu" - zaznaczył senator PSL.

Kadencja obecnego szefa IPN Jarosława Szarka kończy się w lipcu. Powołany przez Sejm na jego następcę dr. Nawrocki, to dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i obecnie wiceszefa IPN. Z kolei we wrześniu ub.r. skończyła się kadencja Adama Bodnara jako Rzecznika Praw Obywatelskich. Zanim wybrano prof. Wiącka - prawnika, dr hab. i prof. UW, kierownika Zakładu Praw Człowieka Wydziału Prawa i Administracji UW - parlament pięciokrotnie, próbował wybrać następcę Bodnara.