"Zarząd Nowej Lewicy powołał zgodnie z wcześniej danym słowem dwie frakcje, które będą działać na partnerskich zasadach. To świetna wiadomość dla wszystkich, którzy chcą Lewicy otwartej na współpracę. Minęliśmy strefę turbulencji i lecimy odebrać władzę PiS - napisał na Twitterze poseł Maciej Gdula z Lewicy.
Zebranie zarządu Nowej Lewicy
To komentarz do dzisiejszego zebrania zarządu Nowej Lewicy, który podjął uchwałę o powołaniu dwóch frakcji – Sojuszu Lewicy Demokratycznej i frakcji Wiosna. Utrzymał również w mocy decyzje zawieszające członków partii – powiedział w sobotę lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Wcześniej zawiesił on sześcioro posłów, członków zarządu ugrupowania: Tomasza Trelę, Karolinę Pawliczak, Wiesława Szczepańskiego, Wiesława Buża, Jacka Czerniaka i Bogusława Wontora.
W uzasadnieniu tej decyzji wskazywał, że politycy skierowali do niego list, w którym podważono fakt zaciągnięcia w imieniu partii zobowiązań politycznych dotyczących zasad i trybu konsolidacji dawnego SLD oraz Wiosny Roberta Biedronia. Zaznaczył, że parlamentarzyści nie skorzystali z zaproszeń do bezpośredniej rozmowy i ocenił, że rozpowszechnienie treści listu poza strukturami Nowej Lewicy było zamierzonym i jedynym celem posłów i posłanek.
Z kolei Trela poinformował, że kolejni członkowie zarządu Nowej Lewicy Sebastian Wierzbicki i Wincenty Elsner zostali zawieszeni przez Czarzastego w prawach członka. Zawieszeni sprzeciwiają się powołaniu w partii tylko dwóch frakcji. W sobotę w Warszawie od południa obradował zarząd Nowej Lewicy.
Tymczasem według najnowszego sondażu Kantar, Lewica może liczyć na 5 proc. głosów w wyborach parlamentarnych.