W tym momencie, skoro prokuratura nie postawiła zarzutów korupcyjnych, oznacza, że nie zgromadziła dowodów, które wskazałyby na popełnienie tych czynów. Natomiast sprawa nie została zakończona – mówił na antenie RMF FM, wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta. Donald Tusk wyciągnął sobie jakiś fragment zeznań tego człowieka, zrobił z niego wyrocznię. Wręcz mówił, że to Rosjanie osadzili rząd Zjednoczonej Prawicy. Zbigniew Ziobro powiedział, że do zeznań każdego świadka tego typu należy podchodzić z dystansem. Skoro jest wyrocznią dla Donalda Tuska, to zapoznajmy się z wszystkimi jego słowami. Tusk zawierzył człowiekowi, który twierdzi, że jego syn brał łapówkę. Dał mu wiarę, pełną wiarę- dodał wiceminister, komentując zeznania świadka afery podsłuchowej. Jednocześnie jednak przyznał, że nie wie, jakie osoby zostały przesłuchane ws. rzekomej łapówki.
"Są inne urządzenia"
Kaletą zabrał też głos w sprawie dowożenia dzieci do przedszkola służbowym samochodem, co ujawnił "Fakt". Są inne urządzenia homologowane, dopuszczone do użytku, które oficjalnie policja wskazuje jako zgodne z przepisami. Na bardzo krótkich trasach - to nie są rozwiązania dobre do dłuższej podróży - można z nich korzystać - powiedział o jeździe z dziećmi bez fotelików. Zapewnił też, że płaci za wszystkie takie kursy, gdy jedzie do przedszkola po drodze do pracy.