Lider Solidarnej Polski do wpisu dołączył link do artykułu w portalu wpolityce.pl pt "Posłowie do hiszpańskiego parlamentu za legalizacją zoofilii. Dobrostan zwierząt ważniejszy niż godność człowieka".

O co chodzi w nawiązaniu do Hiszpanii?

W tekście podano, że w zeszły czwartek Kongres Deputowanych (izba niższa hiszpańskiego parlamentu) przegłosował ustawę o dobrostanie zwierząt. "Jest to akt prawny na tle dotychczasowego ustawodawstwa rewolucyjny. Zakazuje on np. zabijania myszy i węży, które wślizgują się do czyjegoś domu. Zabrania też używania trutek na szczury – za otrucie gryzonia grozi kara do dwóch lat więzienia. Przejechanie ze skutkiem śmiertelnym królika przechodzącego przez jezdnię zagrożone jest z kolei karą wysokiej grzywny lub 18 miesięcy pozbawienia wolności. Przestępstwem jest także samo instalowanie na oknach szpiczastych odstraszaczy gołębi, ponieważ mogą one wyrządzić krzywdę ptakom" - czytamy.

Reklama

Jak dodano w tekście, "novum ustawodawczym jest również zapis mówiący o tym, że nie można współżyć seksualnie ze zwierzęciem, jeśli wspomniany czyn +powoduje u kręgowca uraz wymagający leczenia weterynaryjnego w celu przywrócenia mu zdrowia+".

"Do tej pory w prawie hiszpańskim istniał bezwzględny zakaz zoofilii dotyczący zwierząt domowych, udomowionych lub hodowlanych (poza wyobraźnią ustawodawców leżała możliwość wykorzystywania w ten sposób dzikich zwierząt). Teraz parlamentarzyści w Madrycie postanowili znieść ów bezwzględny zakaz, rozciągając możliwość współżycia seksualnego na wszystkie kręgowce – za wyjątkiem przypadków kończących się urazem zwierzęcia" - wskazał portal.

Reklama

Nowe prawo jeszcze nie weszło w życie

Jak zaznaczono, nowe prawo, by wejść w życie, musi uzyskać jeszcze zgodę Senatu. "Część konserwatystów ma nadzieję, że senatorowie wprowadzą do ustawy stosowne poprawki. Jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ w izbie wyższej parlamentu (podobnie jak w niższej) większość mandatów posiada koalicja lewicowo-separatystyczna" - napisano.

Parlament Hiszpanii zatwierdził w czwartek tzw. ustawę o osobach transpłciowych umożliwiającą nawet dzieciom, które ukończyły 12. rok życia zmianę płci. Za nowelizacją przepisów przygotowaną przez ministerstwo ds. równouprawnienia opowiedziały się obie izby Kortezów Generalnych.

Ziobro odniósł się w wpisie również do raportu o konsumpcji przygotowanego przez organizację działającą na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu C40 Cities. Do inicjatywy należą miasta z całego świata, w tym Warszawa. W ostatnich dniach część polityków, w tym m.in. PiS oraz Solidarna Polska, zarzucało Trzaskowskiemu poparcie dla zawartych w raporcie propozycji ograniczenia konsumpcji towarów takich jak mięso czy nabiał.