Radosław Sikorski zapytany przed dziennikarzy w Brukseli powiedział, że nie słyszał wypowiedzi amerykańskiego sekretarza stanu Marca Rubio o tym, że państwa NATO powinny zwiększyć wydatki na obronność do 5 proc. PKB. Na sali to nie padło - zaznaczył minister.
Polityk powiedział jednak, że wspólnie ze swoimi pracownikami przeprowadził wyliczenia, z których wyszło, że gdyby sojusznicy doszli do wydatków na obronność rzędu 3,5 proc. PKB, czyli - jak to ujął - "mniej więcej tyle, ile dzisiaj na zbrojenia wydają Stany Zjednoczone", to wówczas zyskaliby dodatkowo 450 mld dolarów na obronność rocznie. To już naprawdę imponujące sumy - ocenił.
2 biliony dolarów rocznie na obronność
A gdyby Sojusz wydawał tyle, ile dzisiaj wydaje Polska to wtedy mówimy o 2 bln dolarów rocznie na obronność. Proszę to sobie porównać z wydatkami Rosji. Moskwa nie miałaby wówczas żadnych szans- powiedział Sikorski. Wydatki Polski na obronność to 4,7 proc. PKB w 2025 r. Szef polskiego w Brukseli MSZ bierze udział w dwudniowym posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych NATO.