Wszystko, co ludzie tworzą, należy popierać, tylko żeby byli na odpowiednim miejscu i żeby nie mówili, że są rodziną, bo rodzina to mężczyzna i kobieta - ocenił były prezydent, mówiąc o związkach partnerskich.

Reklama

Wałęsa o aborcji: Mnie to nie dotyczy

Reklama

Dopytywany na temat dopuszczalności aborcji do 12. tygodnia ciąży, oświadczył: Jestem starym człowiekiem, mnie to nie dotyczy. Nie wchodzę w takie tematy.

Wałęsa skometował także poruszany przez PO temat odpowiedzialności papieża Jana Pawła II za rozrost pedofilii w Kościele. Cała ta dyskusja mnie śmieszy - powiedział.

"Jako głowa Kościoła wykonywał piękną robotę"

Przekonywał, że na postać papieża trzeba patrzeć w dwóch wymiarach - religijnym i politycznym. Jako głowa Kościoła wykonał piękną robotę i nikt nie może mu nic zarzucić, ale z konieczności musiał być też politykiem, i jako polityk mierzyć siły na zamiary - wskazał Lech Wałęsa.

Dodał, że papież, "miał dwóch wielkich wrogów". Komunizm i państwa, które tylko czyhały, żeby rozwalić Kościół. Drugim wrogiem byli grzesznicy w środku Kościoła. Jako dobry, sprytny polityk przeliczył, jakie ma szanse, gdyby spróbował naprawdę walczyć czy oczyścić - zaznaczył Wałęsa.

Podkreślił także, że "gdyby Jan Paweł IIzdecydował się na walkę z tymi "wewnętrznymi wrogami", wówczas mógłby doprowadzić do "rozwalenia" Kościoła. Nic by nie wygrał, byłby pokonany, więc jako świetny polityk doszedł do tego wniosku - zaznaczył były prezydent.

Dodał, że Jan Paweł II nie miał wyboru, dlatego tolerował pedofilię w Kościele. Gdyby inaczej postąpił, przegrałby, rozwaliłby Kościół i nic by nie załatwił - powtórzył Wałęsa.

Wałęsa: Tusk może być i prezydentem, i premierem

W rozmowie na antenie radia Wałęsa kompletował przewodniczącego PO, Donalda Tuska. Może być i prezydentem, i premierem - mówił. Dodał, że nie przeszkadza mu liberalne podejście Platformy Obywatelskiej. Żeby wygrywać, trzeba uwzględniać poparcie społeczne. Ponieważ społeczeństwo jest takie, jakie jest, to próbują z tym społeczeństwem rozmawiać. To jest konieczność wyższa - mówił o politykach PO.