Na konferencji prasowej Petru poinformował, że będzie "startował do Senatu RP z okręgu 43 w Warszawie, który obejmuje dzielnice Mokotów, Wilanów, Ursynów i Wawer". Stwierdził, że zna "dużą część problemów mieszkańców tych dzielnic".

Reklama

Petru: Kluczowe jest, by po stronie opozycji była oferta wolnorynkowa

Wielokrotnie zgłaszałem, że jestem w stanie startować w ramach paktu senackiego, ale będę startował z własnego komitetu. Uważam, że dzisiaj kluczowe jest, by po stronie opozycji była oferta liberalna, wolnorynkowa - dla tych, którzy chcą głosować na partie opozycyjne - wyjaśnił powody swojej decyzji o starcie w wyborach.

Reklama

Petru przypomniał, że jest członkiem Nowoczesnej, ale uważa, że partia nie wykorzystuje w parlamencie swoich wszystkich możliwości. Dlatego po wyborach będę ubiegał się o szefostwo w Nowoczesnej, którą współtworzyłem osiem lat temu - zapowiedział.

Reklama

Wyzwanie dla opozycji

B. lider Nowoczesnej mówił, że zbliżają się ważne wybory, w których Polacy zadecydują o przyszłości demokracji w kraju, ale również m.in. o tym, czy w Polsce będzie silna gospodarka. Dodał, że wyzwaniem, przed jakim stoi obecnie opozycja, jest wygrana z PiS i z Konfederacją.

Ryszard Petru to założyciel i pierwszy lider Nowoczesnej. 31 maja 2015 roku zorganizowano w Warszawie kongres założycielski Stowarzyszenia NowoczesnaPL; 25 sierpnia zarejestrowana została partia o nazwie Nowoczesna Ryszarda Petru, która w październikowych wyborach parlamentarnych zdobyła 7,6 proc. głosów, co dało jej 28 mandatów w Sejmie. Przewodniczącym Nowoczesnej był wówczas Petru, a jego zastępczyniami m.in. Joanna Schmidt i Katarzyna Lubnauer.

Po początkowych sukcesach (na początku 2016 r. niektóre sondaże dawały jej nawet ok. 30 proc. poparcia) Nowoczesna zaczęła stopniowo słabnąć. Największy kryzys spowodował zagraniczny wyjazd Ryszarda Petru z ówczesną wiceprzewodniczącą partii Joanną Schimdt pod koniec grudniu 2016 r. w czasie gdy w Sejmie trwał protest opozycji, podczas którego posłowie PO i Nowoczesnej nocowali na sali obrad. Media obiegło tymczasem wspólne zdjęcie obojga polityków zrobione przez jednego ze współpasażerów na pokładzie samolotu lecącego do Portugalii.

W listopadzie 2017 roku Petru stracił funkcję szefa Nowoczesnej na rzecz Katarzyny Lubnauer, która po dwóch latach zrezygnowała z kierowania ugrupowaniem, a wybory wygrał wówczas Adam Szłapka (w głosowaniu pokonał Krzysztofa Mieszkowskiego).

"Nowoczesna przestała być partią reform"

11 maja 2018 r. Petru opuścił partię. Uzasadniając wówczas swoją decyzję ocenił, że Nowoczesna przestała być partią "reform, zdrowego rozsądku, która nie zgadza się na bylejakość i konformizm". Jak dodał nie może brać odpowiedzialności za partię, na którą nie ma wpływu zarówno w sferze programowej, jak i politycznej. 17 listopada 2018 r. ogłosił powstanie nowej partii - Teraz!, w której znalazły się m.in. ówczesne posłanki: Joanna Schmidt i Joanna Scheuring-Wielgus (obecnie posłanka Lewicy).

W styczniu 2022 roku Petru poinformował o powrocie do Nowoczesnej, która jest częścią Koalicji Obywatelskiej, którą współtworzy z PO, Zielonymi oraz Inicjatywą Polska. W Sejmie ma sześcioro posłów, są to: Adam Szłapka, katarzyna Lubnauer, Monika Rosa, Krzysztof Mieszkowski, Barbara Dolniak i Witold Zembaczyński.

Decyzję Petru skomentował przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka. - Zapowiedź Ryszarda Petru o starcie do Senatu z własnego komitetu traktuję jako podważenie paktu senackiego; dlatego podjąłem decyzję o skierowaniu tej sprawy do sądu koleżeńskiego i zawieszeniu R. Petru w prawach członka partii na czas postępowania - poinformował Szłapka.

Autor: Daria Kania