Nie dziwi mnie, że premier Morawiecki szuka jakichkolwiek tematów poza Polską, bo w Polsce nie idzie PiS-owi najlepiej. Od afery do afery, więc szuka się tematów zastępczych - tak rzecznik PO Jan Grabiec komentuje w Radiu ZET wypowiedź Mateusza Morawieckiego. Premier wzywa Manfreda Webera do debaty telewizyjnej, po tym, co szef grupy Europejskiej Partii Ludowej mówi o działaniach PiS. Weber w wywiadzie dla telewizji ZDF mówi m.in. o zwalczaniu Prawa i Sprawiedliwości w Polsce, które systematycznie atakuje państwo prawa.
Jeden z europosłów Manfred Weber powiedział, że partie prorosyjskie, antyeuropejskie są zagrożeniem dla wspólnej Europy. To nic odkrywczego, ani nowego. Smutne, że w tym rzędzie widzi się partię, która rządzi w Polsce. Obok kryptofaszystowskiej AfD w Niemczech, powiązanej z Rosją, partii le Pen wymienia się PiS jednym tchem - komentuje Gość Radia ZET.
W rozmowie z Iwoną Kutyną zaznacza, że antyunijna polityka rządzących w Polsce godzi w całą UE. Rozbicie Unii Europejskiej jest agendą Putina i Jarosław Kaczyński to realizuje - uważa Jan Grabiec. Jego zdaniem wicepremierowi i prezesowi PiS chodzi właśnie o rozbicie Unii. Jak opowiada o tym, że ta unia jest zła, wybierzmy inną, to inna unia to jest Układ Warszawski - komentuje polityk Platformy.
"W filmiku jest kłamstwo"
Rzecznik PO dodaje również, że w filmiku, który udostępniają politycy PiS oraz premier jest kłamstwo. - Są inaczej przetłumaczone słowa, niż one brzmią po niemiecku. Słowo "przeciwnik polityczny" jest przetłumaczony przez pisowców jako wróg - mówi Gość Radia ZET. Grabiec zaznacza, że dla wielu partii w Polsce i Europie Prawo i Sprawiedliwość jest przeciwnikiem politycznym. Nie ma w tym nic szczególnego, że ktoś jest przeciwnikiem politycznym w ramach PE. Mówienie o wrogości służy podkręcaniu emocji - uważa poseł.
Grabiec odpowiada Weberowi
Pytany przez Iwonę Kutyną o wcześniejsze słowa Manfreda Webera o tym, że są oni jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj znów do Europy, Jan Grabiec odpowiada, że Weber chce się pochwalić sukcesem PO, jako szef frakcji, w której jest Platforma. Nie potrzebujemy takiego wsparcia i pomocy. Sami sobie poradzimy - zapewnia Gość Radia ZET. Nie przypadkiem nie prowadzimy polityki wewnętrznej na forum UE. To Polacy zdecydują o tym, kto będzie rządził, a nie nawet najlepiej życzący Polsce politycy z Unii - dodaje polityk PO.