Wybory wygra opozycja demokratyczna. Nie będzie to wielkie zwycięstwo, ale wierzę, że da nam niewielką przewagę, wokół której będziemy budować te ponad 230 mandatów, a potem przekonywać innych, żeby mieć większość. No i wygramy wybory do Senatu - mówił Grzegorz Schetyna na antenie Polsat News.

Reklama

Schetyna o senacie

Reklama

Były lider PO tłumaczył też, dlaczego zdecydował się startować do Senatu. To symbol naszego zwycięstwa sprzed czterech lat. Sejm jest kluczowy, ale we współpracy z Senatem może więcej - stwierdził. Rozmawiałem o tym długo z przewodniczącym Donaldem Tuskiem. To ma dać nowe możliwości, szansę. To nowe rozdanie, ja to rozumiem - zauważył.

Czego boi się Schetyna?

Grzegorz Schetyna boi się, że po wyborach PiS będzie "kupował" nowych posłów. Będzie wiele osób, które będą pierwszy raz w Sejmie i będą chciały trzymać się tego mandatu. Dlatego tak ważne jest, żeby te wybory wygrać i odsunąć PiS od władzy. Ja też boję się takiego przeciągania, kupowania nie tylko głosów, ale i posłów - powiedział Schetyna. Jego zdaniem to będzie klasyczna korupcja polityczna, którą wprowadził PiS.