Jeżeli PiS jest taki hardy i mówi, że będzie nam wyjmował posłów, to niech się najpierw zacznie martwić o swoich posłów, bo tam mogą być pęknięcia - stwierdził Hołownia.

Reklama

Zapytany, co odpowiedziałby na koalicję Polski 2050 z PiS-em, powiedział: Wstydu nie macie, nauczcie się przegrywać, nauczcie się odchodzić. Nie wyobrażajcie sobie, że możecie jakkolwiek podejść do nas z jakimikolwiek propozycjami. My bardzo jasno i wyraźnie mówiliśmy, że idziemy po zmianę. Nie będzie żadnej koalicji z PiS-em - oświadczył.

"Jeśli zaczynają wysyłać sygnały…"

Widać, jaka jest u nich dzisiaj panika. Jeżeli oni zaczynają wysyłać sygnały: słuchajcie, może byśmy pogadali z Hołownią, z PSL-em, to są ich spiny, którymi oni próbują uratować integralność swojej drużyny - ocenił lider Polski 2050.

Poinformował, że w tym tygodniu Polska 2050 i PSL będą decydować o wspólnej przyszłości. "Są różne warianty - albo dwa kluby silnie sfederowane, tzn. że będziemy ze sobą wszystko konsultować i układać, albo po prostu klub formalnie federacyjny. W tym tygodniu będziemy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o tym decydować" - powiedział Hołownia.

Plotki o rozmowach

Szef sztabu PiS, europoseł Joachim Brudziński nie wykluczył w poniedziałek, że jego formacja po wyborach będzie rozmawiała z PSL o koalicji. Jeżeli misję utworzenia rządu otrzyma PiS, to takie rozmowy będą - powiedział w RMF FM.

W późniejszej rozmowie w RMF FM szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że wyklucza koalicję z Prawem i Sprawiedliwością. Szliśmy do wyborów z hasłem: albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Według danych PKW z 90,13 proc. komisji wyborczych PiS zdobył 36,39 proc. głosów; KO - 29,71 proc., Trzecia Droga - 14,48 proc.; Nowa Lewica - 8,41 proc., a Konfederacja - 7,22 proc.