Chodzi o pochodzenie niektórych kont, które lajkowały post PiS na platformie facebook. Niektóre - liczone w setkach - pochodzą z azjatyckich kont społecznościowych, w większości firmowanych przez zdjęcia… roznegliżowanych kobiet.

Reklama

Azjatki w bieliźnie lajkują zwycięstwo PiS

pojawiły się pod postem na oficjalnym koncie społecznościowym PiS, opublikowanym 15 października o godzinie 22.01, a więc godzinę po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów parlamentarnych.

Trzecie wybory parlamentarne z rzędu wygrane przez Prawo i Sprawiedliwość i to przy historycznej frekwencji! Czekamy na oficjalne wyniki PKW! Tylko PiS - czytamy w treści wpisu. Jeden z użytkowników facebooku opublikował zdjęcie z listą podejrzanych kont, które lajkowały post PiS. Wiecie, gdzie PiS jest najpopularniejszy? W Wietnamie! - napisał.

Reklama
Jak PiS kupił tysiące reakcji na Facebooku / Facebook / Piotr Stanislawski

Za sprzedażą lajków z takich profilów zwykle odpowiedzialne są wyspecjalizowane internetowe firmy, pomagające w ten sposób np. influencerom, osobom publicznym czy przedsiębiorstwom w zdobyciu zasięgu w Internecie i wypromowaniu treści publikowanych w mediach społecznościowych. Kupowanie sztucznych polubień na Facebooku to nie jest nowe zjawisko. Tyle tylko, że jak dotąd nie było jednak powszechne w polskiej polityce.

Wyniki wyborów 2023

We wtorek, po godz. 18 PKW podała oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych. PiS zdobyło 194 mandaty, KO - 157; Trzecia Droga - 65; Nowa Lewica - 26; Konfederacja - 18. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego. PiS w wyborach do Sejmu zdobyło 194 mandaty, KO - 157; Trzecia Droga - 65; Nowa Lewica - 26; Konfederacja - 18 - podała we wtorek Państwowa Komisja Wyborcza.

Frekwencja w wyborach do Sejmu wyniosła 74,38 proc.