Hołownia spotkał się w czwartek z uczniami V Liceum Ogólnokształcącego im. Augusta Witkowskiego w Krakowie w ramach lekcji obywatelskiej.

Reklama

Podczas spotkania mówił m.in. o tym, że jego ugrupowanie chciałoby obniżenia wieku wyborczego. Trzeba zrobić jeszcze jedną rzecz, (...) to jest postulat mojego ruchu politycznego, który założyłem, będę potrzebował do tego sojuszników, mam nadzieję, że ich znajdziemy, - trzeba obniżyć wiek wyborczy w Polsce do 16. roku życia. Dlaczego? Dlatego, że to będzie sprawiedliwe, społeczeństwo się starzeje. Co to oznacza? Za każdymi kolejnymi wyborami odsetek starszych wyborców jest większy, a nie mniejszy - zwrócił uwagę marszałek Sejmu.

Obecnie - zgodnie z konstytucją - prawo do głosowania ma obywatel polski, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat.

My, starsi, głosując dzisiaj, układamy życie wam na znacznie dłużej, niż sobie samym, bo my prędzej się odmeldujemy z tego świata, a wy dalej będziecie dźwigali skutki naszych decyzji -stwierdził Hołownia.

Hołownia zauważył, że - aby obniżyć wiek wyborczy - trzeba by zmienić konstytucję. Jak będzie moment konstytucyjny, to ja będę wielkim zwolennikiem i przygotujemy propozycję w tej sprawie, jeżeli będzie jakaś weryfikacja konstytucji, bo to po prostu trzeba zrobić i ja nie mam co do tego żadnych wątpliwości - podkreślił.

Reklama

Hołownia: Sejm jest organem nadrzędnym i kontrolnym wobec rządu

Marszałek Sejmu, zwracając się do uczniów podczas spotkania, mówił także o tym, że "Sejm jest najważniejszym miejscem na mapie polskiej demokracji, jest jej sercem". Wskazywał, że "Sejm jest organem nadrzędnym i kontrolnym wobec rządu, bo Sejm wyłania rząd, akceptuje rząd i rozlicza rząd". Jak mówił: Sejm jest organem, z którego rząd się wyłania". "Sejm to potężna odpowiedzialność, to jest serce, które powinno pompować krew w cały krwioobiegi Polski, nie tylko polskiej demokracji, ale nas wszystkich - zaznaczył.

Hołownia wskazywał też, że spory i podziały są czymś naturalnym w społeczeństwie. My nie zniesiemy sporów, ale parlament, ale Sejm może być tym miejscem, gdzie my się nauczymy tak je przepracowywać, że Polska jeszcze głębiej nie popęka - zaznaczył. Chciałabym, by za dwa lata, jak będę kończył misję, ludzie, przechodząc obok tego Sejmu, się uśmiechali. To jest mój cel, żeby patrzyli na ten gmach z nadzieją, a nie odwracali głowę, a nie wytykali palcami - podkreślił.

Reklama

Marszałek Sejmu: Konstytucja to najważniejszy dokument dla każdego Polaka

Uczniowie otrzymali w prezencie od marszałka Hołowni podpisany egzemplarz Konstytucji RP. Hołownia podkreślał, że "Konstytucja to jest najważniejszy dokument, jaki układa nasze wewnętrzne relacje". Przeczytajcie cały rozdział drugi o wolnościach i prawach obywatelskich, myśmy powinni go czytać codziennie, gdzie jasno i wyraźnie jest napisane, że każdy z nas ma prawo by być tym, kim chce, wierzyć w to, co chce, zachowywać się zgodnie z tym, w co najgłębiej wierzy, jeżeli nie krzywdzi innych, że jest wolnym człowiekiem w wolnym kraju. Nie da się tego piękniej i precyzyjniej napisać - wskazywał.

Jak jednocześnie zauważył, "wiele rzeczy w tej Konstytucji można zmieniać i pewnie będziemy zmieniać, jak przyjdzie czas, ale teraz to powinno zejść z półek i trafić do waszych serc".

Po spotkaniu z uczniami podczas konferencji prasowej Hołownia odpowiadał na pytania dziennikarzy. W kontekście swojego wystąpienia w szkole, został zapytany o to, czy nie boi się zarzutów, że szkoła stała się miejscem upolitycznionym. Wiem, że takie zarzuty mogą się pojawić. Ja nigdy nie wpraszam się do nikogo. Jeżeli, tak jak tutaj, zaproszenie jest ze strony rady rodziców, samorządu uczniowskiego, zostały dopełnione wszelkie formalności, to ja chętnie będę z takiego zaproszenia korzystał" - odpowiedział. "Jestem politykiem, w takiej roli tu jestem, ale te lekcje obywatelskie nie służą propagandzie partyjnej, tylko przede wszystkim skupiłem się na tym, żeby mówić o tym, że ten Sejm jest nam potrzebny wszystkim niezależnie od tego, jakie mamy poglądy - zaznaczył.