Schetyna był w poniedziałek pytany przez dziennikarzy w Sejmie, jak odbiera krytykę polityków PiS wobec szefa MS Adama Bodnara. Projekt dotyczący zmian w regulaminie urzędowania sądów powszechnych jest dość szokujący, jeżeli ktoś rozporządzeniem chce wskazywać sędziom, jaka ma być treść wyroków, to mamy do czynienia z ingerencją w sferę swobody orzeczniczej - ocenił w poniedziałek poseł PiS Paweł Jabłoński. Inny poseł klubu PiS, członek Suwerennej Polski Jacek Ozdoba, przekazał z kolei, że Suwerenna Polska domaga się debaty w sprawie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Ozdoba zarzucił ministrowi MS łamanie konstytucji przy projekcie rozporządzenia dot. regulaminu sądów powszechnych.
"Śmiertelny strach"
To przede wszystkim strach, śmiertelny strach, zwierzęcy strach przed konsekwencjami tego, co zrobili - za zdemolowanie praworządności, za zniszczenie trójpodziału władzy. Oni wiedzą, że za to odpowiedzą nie tylko politycznie, ale także prawnie - ocenił Schetyna.
Tak na to patrzę. Złodziej krzyczy "łapać złodzieja", a wie, że sam jest winny - dodał.
Projekt zmian w rozporządzeniu
Szef Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał w piątek do uzgodnień międzyresortowych projekt zmian w rozporządzeniu – Regulamin urzędowania sądów powszechnych.
"Proponowane przepisy sprawią, że wnioski o wyłączenie sędziego ze względu na sposób powołania go na urząd sędziowski nie będą rozpoznawane przez sędziów powołanych w tym samym trybie. Rozwiązanie to uniemożliwi udział osób powołanych przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną ustawą o KRS z 8 grudnia 2017 r. w rozpatrywaniu tego typu wniosków. Sędziowie ci nie będą uwzględniani w przydzielaniu spraw przez System Losowego Przydziału Spraw" – czytamy w komunikacie resortu sprawiedliwości. Ministerstwo wyjaśniło, że "propozycja zmiany przepisów jest spowodowana tym, że ustawa z 8 grudnia 2017 r. o KRS wprowadziła sprzeczny z Konstytucją tryb wyboru sędziów-członków KRS".
"Druga istotna kwestia"
W ocenie ministerstwa, "druga istotna kwestia zawarta w projekcie zmiany rozporządzenia – Regulamin urzędowania sądów powszechnych – dotyczy obowiązku uwzględniania pierwszeństwa i bezpośredniego stosowania prawa unijnego i międzynarodowego przy sporządzaniu orzeczeń oraz uzasadnień sędziowskich". "Wynika to z faktu, że w ostatnich kilku latach hierarchia źródeł prawnych i trójpodział władzy w Polsce zostały zaburzone. Wprowadzono zmiany prawne ograniczające niezależność sądownictwa oraz umożliwiające prowadzenie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów stosujących w orzecznictwie prawo unijne i konwencje międzynarodowe" - czytamy.
Do projektowanych zmian w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych negatywnie odniosła się w niedzielę Pierwsza Prezes SN Małgorzata Manowska. Najwyższe zaniepokojenie budzi fakt, że nowy szef MS rozpoczyna urzędowanie od przedkładania projektów, które zmierzają do pogwałcenia fundamentów porządku konstytucyjnego RP, w tym zasady trójpodziału władz i niezawisłości sędziów - stwierdziła.
Jak czytamy, "Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego jako organ konstytucyjny, kierujący Sądem Najwyższym, który na mocy art. 183 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych w zakresie orzekania, zwraca uwagę na oczywistą i rażącą niekonstytucyjność dwu projektowanych przepisów w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych, które stanowią w szczególności pogwałcenie: niezawisłości sędziowskiej, niezależności władzy sądowniczej i konstytucyjnej hierarchii źródeł prawa".