NIK zakasuje rękawy. Obajtek, Morawiecki, Ziobro mogą się obawiać tych raportów

Z danych wynika, że takie zaniżenie miało miejsce, natomiast nie zostaliśmy wpuszczenie na kontrolę, więc trudno powiedzieć. Dopiero po kontroli w Orlenie będziemy mogli potwierdzić, czy coś takiego miały miejsce - mówił Marian Banaś w Polsat News.

Raport NIK zostanie przedstawiony 5 lutego.

Banaś: Spotkaliśmy się z bardzo głęboką niegospodarnością

Szef NIK poinformował, że wkrótce zostanie opublikowany raport dotyczący nieprawidłowości w zakupie środków ochrony osobistej podczas pandemii. Kwestia ta obejmuje m.in. maseczki i respiratory, a suma przeznaczona na ten cel z budżetu państwa wyniosła prawie 0,5 mld złotych.

Spotkaliśmy się z bardzo głęboką niegospodarnością. Kontrolerzy pracują nad zawiadomieniem do prokuratury - ujawnił prezes NIK. Jego zdaniem decyzja w sprawie tego zakupu zapadła w kancelarii ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego.

NIK zbada Fundusz Sprawiedliwości

Banaś został zapytany, czy NIK ma zamiar interweniować w przypadku potencjalnych nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Przewodniczący izby przypomniał, że w przeszłości wnioski były już skierowane do prokuratury, ale były one umarzane. Zapowiedział również, że w bieżącym roku planowane jest kolejne badanie.

Zobaczymy, jak wygląda sytuacja. Jeżeli powtórzy się ustalenie, że środki były wydawane niezgodnie z prawem i niegospodarnie, to zostanie skierowany wniosek do prokuratury - oświadczył Banaś.