Pod bardzo szczytnymi nazwami, pod pięknymi nazwiskami historycznych postaci w przeciągu tych dwóch miesięcy stworzył się system gwałtownego wypychania publicznych pieniędzy do swoich - podkreślił podczas konferencji prasowej w siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.

Reklama

Dzieła księdza Rydyzka

Akurat w przypadku Torunia i tego Muzeum (Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II - PAP) oraz dzieła, jak się to określa, księdza Rydzyka - to ja przypomnę, że to jest jedno z naszych zobowiązań przedwyborczych, iż kościelni biznesmeni nie będą żerować na publicznych pieniądzach na kulturę - podkreślił. - Nie ma takiej możliwości - zapewnił minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Wyjaśnił, że w MKiDN "przyglądamy się w tej chwili bardzo uważnie samej tej umowie, która została zawarta". - Naszym zdaniem istnieją przesłanki do tego, że te pieniądze i w ogóle cała ta umowa, której efektem było ponad 200 mln zł zasilające toruńskie dzieła księdza Rydzyka, jest wątpliwa z punktu widzenia celowości - ocenił Bartłomiej Sienkiewicz, dodając, że MKiDN "będzie prowadzić dalsze analizy".

Reklama

Jeżeli okaże się to możliwe - będziemy wzruszać tę umowę - zapowiedział szef resortu kultury.

Chcieliśmy zobaczyć ten system - przy okazji zobaczyliśmy całość tego systemu. I nie chcę ubiegać faktów, ale będziemy niedługo - już może bez fanfar, kamer - chcieli przedstawiać całościowy raport dotyczący systemu pieniędzy przeznaczonych na kulturę narodową, które tak naprawdę służyły jednostronnej, często prymitywnej propagandzie politycznej partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość - mówił. - Wolałbym dalej tego wątku nie rozwijać. Niech przemówią fakty. Myślę, że w ciągu najdalej tygodnia, półtora raport zostanie udostępniony opinii publicznej - zapowiedział Bartłomiej Sienkiewicz.

Jakie decyzje zapadały w MKiDN

Jak podkreślił minister Sienkiewicz, narosło wiele wątpliwości w okresie "bezkrólewia" między wyborami 15 października a 13 grudnia 2023 roku, które wymagają wyjaśnienia i zbadania.

W te dwa miesiące, łącznie z tym pseudo-rządem Mateusza Morawieckiego, było bardzo gorącym okresem w ministerstwie kultury, gdyż wydatkowano olbrzymie kwoty w bardzo przyspieszonym tempie - podkreślił. Szef MKiDN poinformował, że wydano 175 milionów złotych przez niecałe dwa miesiące. - Żebyśmy mieli porównanie, co to jest za kwota, to w 2022, czyli rok wcześniej w takim samym okresie ministerstwo wydało 77 milionów, czyli właściwie wzrost nastąpił o sto milionów - powiedział.

Bartłomiej Sienkiewicz wyjaśnił, że "decyzje, jakie zapadały w tym okresie przejściowym miały charakter kompulsywnego wydawania publicznych pieniędzy dla flagowych instytucji Prawa i Sprawiedliwości w ministerstwie kultury, była to próba upchnięcia publicznych pieniędzy tam, gdzie jeszcze można było je upchnąć". "Uważamy, że było to robione wyłącznie w celach politycznych" - podkreślił.

W dniu 29 listopada 2023 roku pan minister Gliński podjął trzy decyzje finansowe, które zwiększyły budżet Biura "Niepodległa", które - jak przypomnę, zostało powołane ze względu na stulecie niepodległości państwa polskiego i zostało i które było bardzo użyteczne dla poprzedniego kierownictwa. W w jeden dzień - od decyzji do przelania pieniędzy - to biuro otrzymało 4,5 miliona zł. Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych - ulubione dziecko naszych poprzedników - otrzymało 24 mln 432 tys. zł w przeciągu dwóch dni. Muzeum Historii Polski - imponujący gmach zbudowany za olbrzymie publiczne pieniądze, bardzo piękny, ale bez wystawy stałej - otrzymało 18 mln zł. To jest takie zwiększenie stałe w gruncie rzeczy. Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II przeznaczono 15 milionów zł i dla Fundacji Lux Veritas znanego biznesmena toruńskiego ks. Rydzyka – mówił szef MKiDN.

Do tego dochodzą dwie kwestie, które miały bardzo duży rezonans społeczny, a mianowicie Otwock i Chełm. Otwock otrzymał 100 mln złotych na wprowadzenie instytucji, która jest połączeniem dwóch wielkich historycznych postaci, Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego. Chełm i Otwock to była transmisja pieniędzy już na następny rok dla samorządów pochodzących z tej samej partii, co nasi poprzednicy - przypomniał.

Myśmy te pieniądze wstrzymali. Podobnie jak wstrzymałem wypłatę środków na budowę i wystawę stałą Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II. Ograniczone środki nie pozwalają na transmisję tych środków – podkreślił Sienkiewicz.