Uważam, że musimy stopniowo wychodzić z zamrażania cen. […] Dla mnie takim najłagodniejszym poziomem wyjścia byłoby wychodzenie np. po 15 proc., takie podnoszenie cen. Ale dzisiaj nie mamy wybranego wariantu, w którym pójdziemy - mówiła w Radiu TOK FM minister Hennig-Kloska.
Obecnie ceny energii w Polsce są zamrożone do 30 czerwca 2024 roku.
Na pewno, jak będziemy próbować wychodzić, to stopniowo, nie gwałtownie. Więc nikt się nie musi obawiać żadnych drastycznych podwyżek. Ja nie chcę dziś mówić o konkretnych rozwiązaniach, bo mamy w tej chwili ze trzy warianty, które leżą na stole - kwestia wyboru najbardziej dogodnego - dodała.
Chciałam zagwarantować, że nie będzie żadnych 100-200-procentowych podwyżek cen energii. […] Wzrost będzie minimalny, natomiast chcemy faktycznie stabilizować sytuację - powiedziała ministra.
I wskazała, że aktualnie trwa etap uzgodnień międzyresortowych w tej sprawie.