Jarosław Kaczyński, był gościem w programie Anity Gargas.
Kaczyński o swoich hobby
Podczas rozmowy wyznał, że w przeszłości pasjonował się boksem i z łatwością potrafił wymienić wszystkie kategorie wagowe. Zauważył, że "obecne limity wagowe w boksie wydają mu się sztuczne, ponieważ zawodnicy z różnicą nawet 20-30 kg rywalizują ze sobą w najcięższych kategoriach, a to nie zawsze wygrywa ten cięższy".
Boks to nie tylko przecież masa ciała czy nawet siła, ale też umiejętności - powiedział Kaczyński.
Rodeo już go nie bawi
Przyznał również, że kiedyś uwielbiał oglądać relacje z rodeo. Jednak to już minęło - zdradził. Powiedział, że "formuła tych sprawozdań się zmieniła, z takiej, która go niezmiernie bawiła na taką, która już nie jest tak zabawna". Tamta zawierała charakterystyki byków, przy czym brzmiały one dokładnie tak jakby to byli ludzie i to mnie niezmiernie bawiło - zaznaczył polityk.
Prezes PiS mówił, że sprawy polityczne dominują w jego życiu, pozostawiając niewiele czasu na odpoczynek.
Czasu jest w tej chwili bardzo, bardzo mało natomiast jeżeli można uznać, że moje relacje z kotami to jest hobby, to na to muszę znaleźć czas - zdradził prezes PiS.
"Listy śmierci do PE"
Prezes opowiedział też o liście kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Skomentował, że są to "listy śmierci".
Wszystko, co możemy rzucić do walki, będzie rzucone - powiedział.