W serwisie X doszło do ożywionej wymiany zdań między Donaldem Tuskiem a Zbigniewem Ziobrą na temat Funduszu Sprawiedliwości.

Pierwszy wniosek o uchylenie immunitetu

Donald Tusk, premier Polski, poinformował o pierwszym wniosku o uchylenie immunitetu wobec członka "zorganizowanej grupy Ziobry".

Reklama

Oskarżenia Ziobry

Z drugiej strony, Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, odpowiedział na te zarzuty, porównując Tuska do szefa rodziny Soprano. Ziobro podkreślił, że prokuratura zgromadziła mocne dowody przeciwko kilku osobom, w tym: Nowak, oskarżony o przyjęcie 5 mln zł łapówki, Karpiński, również oskarżony o przyjęcie 5 mln zł, Gawłowski, oskarżony o przyjęcie 730 tys. zł, Grodzki, oskarżony o korupcyjne wyłudzenie 1,5 mln zł.

Ziobro zasugerował również, że Tusk może wkrótce stanąć przed zarzutami kryminalnego przejęcia prokuratury i mediów publicznych, co jest przestępstwem określonym w art. 231 par. 2 Kodeksu karnego. Przestępstwo to jest karane co najmniej 10 latami więzienia za przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej - napisał Ziobro.

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał we wtorek do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła Michała Wosia (PiS) do odpowiedzialności karnej.

Reklama

Śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości

W centrum uwagi znajdują się zarzuty dotyczące nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z funduszu.

Tomasz M., były dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości, jest jednym z podejrzanych w śledztwie. Śledztwo dotyczy również polityków Suwerennej Polski. Tomasz M. miał nagrać około 50 godzin swoich spotkań z kierownictwem Ministerstwa Sprawiedliwości. Nagrania te są obecnie w posiadaniu prokuratury.