W poniedziałek doszło do podpisania przez premiera Donalda Tuska i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego umowy o bezpieczeństwie między Polską a Ukrainą w przededniu szczytu NATO w Waszyngtonie. CIR podkreślił, że podpisane w poniedziałek "Porozumienie o Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa między RP a Ukrainą" potwierdza i zacieśnia dotychczasowe współdziałanie i partnerstwo między oboma krajami.
Trybunał Stanu dla Donalda Tuska
Tomasz Szmydt, na którym ciąży zarzut szpiegostwa, ocenił w mediach społecznościowych wizytę prezydenta ?Ukrainy w Warszawie. Skomentował także podpisanie przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i premiera Donalda Tuska porozumienia ws. bezpieczeństwa pomiędzy Polską a Ukrainą. Jego zdaniem, porozumienie zawarte pomiędzy prezydentem Ukrainy a premierem Polski powinno skończyć się Trybunałem Stanu dla Tuska. Wskazał, że premier wyszedł poza swoje kompetencje. Zrobiono prymitywne obejście naruszające porządek konstytucyjny - ocenił. Przekazał także, że werbunek i szkolenie cudzoziemców na terenie Polski jest przestępstwem z art. 142 Kodeksu karnego. Zdaniem Szmydta, obecny rząd "wpycha Polskę do konfliktu na Ukrainie".
Prymitywne obejście naruszające porządek konstytucyjny
"Tak jak się spodziewałem Zelenski przyjechał do Warszawy, żeby coś dla siebie pozyskać, uzyskał bardzo dużo. Polski rząd wskazał na możliwość zestrzeliwania rosyjskich rakiet na terytorium Zachodniej Ukrainy. Takie porozumienie powinno skończyć się Trybunałem Stanu dla premiera Donlada Tuska. Wyszedł on bowiem poza swoje kompetencje, do tego typu zobowiązań potrzebna jest bowiem ustawa Parlamentu RP. Zrobiono prymitywne obejście naruszające porządek konstytucyjny. Kolejno, rząd RP zobowiązał się do naboru i szkolenia ukraińskich najemników na terenie Polski. Nie pytam kto za to zapłacić. Natomiast informuję, że werbunek i szkolenie cudzoziemców na trenie Polski jest przestępstwem z art. 142 Kodeksu karnego. Czy kolega Tuska, Prokurator Generalny A. Bodnar się tym zainteresuje wątpię. Rząd Donalda Tuska wpycha Polskę do konfliktu na Ukrainie. I to jest niebezpieczne. Pozdrawiam z Mińska" - napisał na platformie X Szmydt.
Tomasz Szmydt z zarzutem szpiegostwa
Na Szmydcie ciąży zarzut szpiegostwa. Zgodnie z art. 130 par. 1 Kodeksu karnego, kto bierze udział w działalności obcego wywiadu albo działa na jego rzecz przeciwko RP, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż pięć lat. Art. 130 Kk par. 5 stanowi, że jeśli tego czynu dopuści się funkcjonariusz publiczny, kara wynosi od ośmiu lat więzienia do dożywocia. 6 czerwca Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek prokuratora wydał za Tomaszem Szmydtem Europejski Nakaz Aresztowania. O skierowaniu do sądu wniosku o wydanie ENA wobec Szmydta prokuratura informowała w końcu maja.
Sprawa sędziego Tomasza Szmydta stała się publiczna, gdy - formalnie przebywający od 22 kwietnia do 10 maja na urlopie - sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie pojawił się 6 maja na propagandowej konferencji prasowej w Mińsku na Białorusi. Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała, że poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę". Sędzia powiadomił natomiast, że zrzeka się dotychczasowego stanowiska w WSA "ze skutkiem natychmiastowym".