Rozwścieczyła Moskwę, zaimponowała Europie i uratowała znów swoje państwo - oto Maia Sandu. Wielki przywódca i wspaniały naród" - tak Donald Tusk na X pogratulował prezydent Mołdawii wyniki referendum o integracji z UE i pierwszej tury wyborów prezydenckich.

Reklama

Wyniki referendum

50,35 proc. Mołdawian opowiedziało się w niedzielnym referendum za wpisaniem eurointegracji do konstytucji kraju – wynika z danych Centralnej Komisji Wyborczej, opublikowanych w poniedziałek na podstawie głosów z 99,32 proc. komisji.

To wynik niższy niż te, które były prognozowane w sondażach i mówiły o zdecydowanej przewadze zwolenników wejścia do UE. Wynikało z nich, że w kraju jest około 50-55 proc. osób gotowych zagłosować w referendum na "tak", a wraz z diasporą wynik ten może przekroczyć 60 proc.

Głosy diaspory rzeczywiście okazały się kluczowe, jednak tylko na tyle, by zdecydować o nieznacznej przewadze zwolenników "tak" w referendum dotyczącym UE. Po zliczeniu głosów z 99,3 proc. komisji różnica pomiędzy głosującymi na "tak" i "nie" wynosi 10,9 tys. głosów przy ogólnej liczbie około 1,48 mln oddanych głosów.

Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich

Według podanych w poniedziałek niemal pełnych wyników wyborów ubiegająca się o reelekcję Maia Sandu zdobyła 42 proc. głosów, a na drugim miejscu znalazł się Alexandr Stoianoglo, były prokurator generalny, popierany przez socjalistów. Zmierzą się oni w drugiej turze wyborów.