Rekonstrukcja rządu została przeprowadzona. W środę przed południem nowy skład Rady Ministrów ogłosił premier Donald Tusk. Jak zaznaczył nowi ministrowie mają tchnąć w rząd świeżą energię i przyspieszyć realizację najważniejszych reform.

Donald Tusk ogłasza zmiany w rządzie. Nowy skład Rady Ministrów

Niektórzy ministrowie pożegnali się z pracą. Premier Donald Tusk ogłosił, kto ich zastąpi.Stefan Krajewski został nowym ministrem rolnictwa i rozwoju wsi, Marcin Kierwiński wraca do MSWiA a Waldemar Żurek został nowym ministrem sprawiedliwości. Wicepremierem odpowiedzialnym za trudne kwestie wschodnie będzie Radosław Sikorski - powiedział Donald Tusk.

Reklama
Reklama

Nowym ministrem sportu Jakub Rutnicki, Maciej Berek ministrem nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu, Marta Cienkowska nową ministrą kultury. Zmiana nastąpiła również na stanowisku minister zdrowia. Izabelę Leszczynę zastąpi Jolanta Sobierańska-Grenda.

Donald Tusk o zmianach w rządzie. "Trzeba stanąć twardo na ziemi"

Zanim Donald Tusk przedstawił skład nowego rządu stwierdził, że "są takie momenty w historii każdego kraju, że trzeba ogarnąć się".

Trzeba stanąć twardo na ziemi, powstrzymać emocje i ruszyć do przodu do roboty. Temu często towarzyszą konieczne zmiany personalne. Będę mówił bardzo szczerze i krótko o motywacjach, jakie powodowały mną wprowadzając zmiany. Od razu uprzedzam: rząd będzie do Państwa dyspozycji po wręczeniu nominacji. Mam nadzieję, że ta uroczystość odbędzie się w czwartek, w piątek pierwsze posiedzenie gabinetu w nowym składzie - mówił.

Premier stwierdził, że "porządek, bezpieczeństwo i przyszłość powinny rozstrzygać o doborze ludzi". Dosyć marudzenia, nie stało się nic takiego. (...) Ja nie jestem tu od tego, by kogoś pocieszać. Przed nami trudne zadanie - powiedział.

Zmiany w Radzie Ministrów. Tusk mówi o zapewnieniu bezpieczeństwa

Dzisiaj trudno znaleźć białe łabędzie w opisie politycznej rzeczywistości. My nie damy się zaskoczyć. Zdaję sobie sprawę, że Polacy myślą o Polsce bezpiecznie. Chcę bardzo wyraźnie podkreślić - ten rząd będzie się koncentrował na zapewnieniu bezpieczeństwa- stwierdził Donald Tusk.

Będziemy także bezwzględnie działali na rzecz ładu i porządku w naszych granicach. Dzisiaj wyzwanie, jakie daje agresywna polityka Rosji przekłada się też na Polskę. Są polityczni łajdacy, którzy stanowią problem dla porządku w naszym kraju. Ale my nie popadniemy w histerię. I równocześnie będziemy eliminować wpływy wrogich państw. To zagrożenie ma dwie twarze - zagraniczną - Putina czy Łukaszenki, ale też wewnętrzną - ludzi, którzy chcą zdestabilizować porządek w Polsce - dodał.

Ostre słowa Donalda Tuska. " Jeśli komuś się nie podoba, pożegna się"

Tusk wspomniał również o "przepychankach" i "konflikcie w koalicji". Koniec konfliktów w koalicji 15 października. Tu trzeba zaprowadzić porządek. Nie chcę marnować czasu na przepychanki. Mam przekonanie, że wszyscy wyciągnęli lekcje. Chcę powiedzieć, że jako premier nie będę tolerował niepotrzebnych konfliktów. Marudzenie, defetyzm nie wchodzi w rachubę. Jeśli komuś nie będzie pasowało, pożegna się ze swoją pracą. Wszyscy koalicjanci muszą zrozumieć, ta Polska, która nas wybrała chce harmonii i współpracy i nie wybaczy głupich konfliktów- powiedział.

Donald Tusk stwierdził, że zmiany w Radzie Ministrów są oczywiste. Ogłosił, że z 26 do 21 "odchudził rząd". Mam głębokie przekonanie, że wszyscy wyciągnęli lekcję z tych, szczególnie ostatnich, tygodni i że to, że zgodnie ustaliliśmy nowy skład, częściowo nowy skład gabinetu, jest czymś więcej niż tylko dobrym znakiem. Chcę powiedzieć, że nie będę jako premier w zakresie mojej odpowiedzialności tolerował niepotrzebnych konfliktów w dyskusji - powiedział Tusk. Jeśli komuś się nie podoba, pożegna się- dodał.