Ciepłe przywitanie, a potem konsultacje. Tusk w Berlinie. ZDJĘCIA
1 "Mamy na stole propozycje Hermana Van Rompuya, to jest propozycja cięć, która z polskiego punktu widzenia nie jest może dramatycznie zła, ale wydaje się, że nie ma na pewno dzisiaj gwarancji, aby stała się ona przedmiotem kompromisu łatwego do osiągnięcia na najbliższej Radzie Europejskiej" - podkreślił jeszcze przed wylotem do Berlina Donald Tusk.
PAP/EPA / Rafał Guz
2 Celem numer jeden jest - podkreślił premier przed wylotem do Niemiec - by "nasi partnerzy w Berlinie zrozumieli, że dzisiaj to, co jest polskim interesem, jest także interesem całej UE". "Wydaje się, że nie jest to zadanie niemożliwe" - ocenił.
PAP/EPA / Rafał Guz
3 Na środowe konsultacje do Berlina przyjechali także polscy ministrowie: spraw zagranicznych Radosław Sikorski, finansów Jacek Rostowski, spraw wewnętrznych Jacek Cichocki, obrony Tomasz Siemoniak, transportu Sławomir Nowak, nauki Barbara Kudrycka, środowiska Marcin Korolec oraz kultury Bogdan Zdrojewski.
PAP/EPA / Rafał Guz
4 Ponadto premierowi towarzyszą pełnomocnik rządu ds. dialogu międzynarodowego prof. Władysław Bartoszewski oraz szef KPRM Tomasz Arabski.
PAP/EPA / Rafał Guz
5 W środę po południu Tusk uda się po raz drugi w tym tygodniu do Brukseli, gdzie wieczorem zje kolację z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso; w czwartek spotka się z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem van Rompuyem.
PAP/EPA / WOLFGANG KUMM
Komentarze(139)
Pokaż:
Stado ciot na pigułach KGB!
PiS nawet z Kaczyńskim będzie lepszy od PO z Tuskiem. Kaczyński już rządził i to dobrze,nie przeszkadzał przedsiębiorcom , nie uchwalał bubli ustawowych, tylko media i POwska propaganda zrobili z niego nieomal zbrodniarza. Kaczyński ma swoje miusy, ale jego działania nie są kierowane przeciw zwykłym obywatelom, tylko jest to walka polityczna i chęć rozliczenia tego co szkodzi, szkodziło i nadal pozostaje bezkarne.
Jedną z metod utrzymania przez Tuska i PO władzy jest podsycanie w Polakach strachu przed powrotem do władzy PISu.
Tusk i PO, wciskają Polakom bzdury, że niby państwo PiSu, to było państwo policyjne. Prawda jest taka, że oprócz pijaru i propagandy Tusk i PO, nic nie potrafią, wręcz szkodzą !
Przypomnij sobie, to przecież Tusk i PO, opowiadali Polakom w 2007 roku o standardach jakie wprowadzą o dobrobycie jaki czeka Polaków, po przejeciu władzy przez PO. To Tusk z politykami PO, mówili " My wiemy jak to trzeba zrobić. Mamy już gotowe całe pakiety projektów ustaw, które leżą w szufladach gotowe do wdrożenia. Wybudujemy tysiące kilometrów autostrad, na których nie będą ginąć ludzie.Będziecie się leczyć w nowoczesnych placówkach służby zdrowia, bez kolejek. Polacy zasługują na cud gospodarczy. Będziecie godziwie zarabiać , OBNIŻYMY PODATKI . Polacy, którzy wyjechali za pracą będą powracać do Polski , do swoich rodzin, będzie na nich czekała dobrze płatna praca itd.
Minęło prawie cztery i pół roku i można stwierdzić ?
Jeśli chodzi o gospodarkę, to żyjemy w jakiejś fikcji, jedyne co ten rząd potrafi to podwyżki podatków i buble ustawowe.
Jeśli chodzi o standardy, to ja twierdzę, że przy obecnej jakości kandydatów z partii rządzącej i ciągłych afer i skandali wśród członków PO, pójście na wybory i POparcie kogokolwiek z tej partii można porównać z wizytą w burdelu celem wybrania sobie żony.
Tu macie zegar zadłużenia, który już przekroczył bilion !
ręce i nogi opadają