Jak informuje portal Politico, cytowany przez Onet, politycy AfD coraz częściej wykorzystują swój rosnący wpływ na politykę, aby zyskiwać dostęp do poufnych danych z punktu widzenia NATO oraz Ukrainy. Eksperci biją na alarm w związku z powiązaniami tego ugrupowania z Rosją. Mówi się, że to rodzaj "konia trojańskiego", który pojawił się w Niemczech.
"Nie jest wykluczone, że działają w imieniu Kremla"
Jakub Wondreys, badacz z Instytutu Studiów nad Totalitaryzmem im. Hannah Arendt przy Politechnice w Dreźnie, który zajmuje się polityką AfD wobec Rosji, twierdzi, że kwestia motywacji partii w tej kwestii jest nieistotna: "Nie jest wykluczone, że działają w imieniu Kremla. Możliwe jest również, że działają we własnym imieniu, ponieważ oczywiście są oni zwolennikami Kremla. Jednak ostateczny rezultat jest w zasadzie taki sam _ potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego". Szczególne oburzenie wywołuje przypadek jednego niemieckiego posła i jego podejrzanych działań.
"Lista zadań prosto z Rosji"
O swoich podejrzeniach, że politycy AfD szpiegują na rzecz Rosji mówił jesienią szef MSW Turyngii Georg Maier. Jego zdaniem deputowani tej partii składają liczne interpelacje, by gromadzić informacje o infrastrukturze krytycznej. „Od dłuższego czasu z rosnącym niepokojem obserwujemy, że AfD nadużywa swojego parlamentarnego prawa do zadawania pytań, by zbierać informacje o infrastrukturze krytycznej” – powiedział wtedy polityk SPD w opublikowanej w rozmowie z dziennikiem gospodarczym „Handelsblatt”. Jak dodał, „można mieć wrażenie, że AfD po prostu odhacza kolejne punkty z listy zadań Kremla”.
Pytania AfD o infrastrukturę krytyczną
Zgodnie z wyliczeniami Maiera w ciągu ostatnich 12 miesięcy deputowani AfD do parlamentu Turyngii złożyli 47 zapytania dotyczące infrastruktury krytycznej i cechujące się "rosnącą szczegółowością". Władze kraju związkowego mają obowiązek udzielać odpowiedzi na interpelacje. Przedmiotem zainteresowania deputowanych jest m.in. infrastruktura transportowa i energetyczna oraz system zaopatrzenia w wodę. "Szczególne zainteresowanie AfD przejawia w odniesieniu do policyjnych systemów informatycznych i wyposażenia, np. potrzebnego do wykrywania i zwalczania dronów" - powiedział Maier.