Szef Federalnej Służby Współpracy Wojskowo-Technicznej Michaił Dmitrijew poinformował, że Rosja dostarczy Syrii myśliwce MiG-29 i zestawy przeciwlotnicze Pancyr na podwoziu kołowym. Pancyr wyposażony jest w dwa działka kalibru 30 mm oraz rakietowe pociski kierowane ziemia-powietrze o zasięgu 20 km i pułapie 15 km. Rodzaju przeznaczonej dla Syrii broni przeciwpancernej Dmitrijew nie ujawnił.
Wcześniej w tym tygodniu Syrię odwiedził prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, co było pierwszą taką wizytą rosyjskiego przywódcy od czasu rewolucji bolszewickiej w 1917 roku. Miedwiediew patronował rozmowom w sprawie ewentualnej pomocy Rosji przy budowie syryjskiej elektrowni atomowej.
Izrael jest zdania, że obecne kłopoty finansowe Damaszku czynią zakup rosyjskiej broni mało prawdopodobnym. "Syria nie może sobie obecnie pozwolić na płacenie za nowoczesną broń, trudno jej znaleźć pieniądze na zakup żywności dla własnych obywateli. Można się tylko zastanawiać, jaki jest prawdziwy powód tej wątpliwej transakcji" - powiedział Reuterowi przedstawiciel izraelskiego rządu, który zastrzegł sobie anonimowość.