Z lektury dokumentów wynika, że koledzy superagenta Jamesa Bonda poważnie obawiają się zamachu terrorystów islamskich na premiera. Przewidzieli różne scenariusze ataku - od bomby bądź pocisku rakietowego, po zamach samobójczy - donosi dzisiaj dziennik "The North West Enquirer".
Teraz wszystkie plany ochrony mogą wyrzucić do kosza i zaczynać pracę od nowa. Teczkę z nadrukiem "poufne", zawierającą plan zabezpieczenia brytyjskiego premiera, dostali już dziennikarze. Czy tylko dziennikarze?
James Bond wstydziłby sie takich kolegów z branży. Brytyjskie służby specjalne dały plamę. Tajne plany ochrony premiera Tony'ego Blaira przed terrorystami - po prostu walały się w jednym z hoteli. Pozostawili je roztargnieni agenci służby bezpieczeństwa w rozgardiaszu przygotowań do kolejnego zjazdu rządzącej Partii Pracy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama