Jedyny ocalały członek grupy, 25-letni Nurpasza Kułajew, został skazany na karę śmierci, zamienioną na dożywocie. Oskarżono go o udział w ataku na szkołę w Biesłanie w Osetii Północnej, na rosyjskim Kaukazie. Sąd uznał go winnym m.in. terroryzmu i zabójstwa. Sam Kułajew nie przyznał się do winy.

Rano, pierwszego września 2004 roku, podczas uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego, do szkoły podstawowej numer 1 w Biesłanie, w Osetii Północnej, wtargnęła grupa uzbrojonych po zęby Czeczeńców. Wzięli ponad 1000 zakładników - dzieci, rodziców i nauczycieli. Żądali wycofania wojsk rosyjskich z Czeczenii.

Po trzech dniach chaotyczny szturm przeprowadzony na szkołę przez rosyjskie odziały specjalne okazał się prawdziwą krwawą łaźnią - zginęło 331 osób, w tym 186 dzieci. Zabitych zostało 31 terrorystów i tylko Kułajew wpadł żywy w ręce Rosjan.