Teraz, bez ograniczeń, handlują na czarnym rynku licencjami na prowadzenie taksówek po włoskich miastach.
Cena licencji na czarnym rynku dochodzi do 200 tysięcy euro (800 tysiecy złotych), choć władze miejskie formalnie wydają je za darmo. Rząd włoski chciał, by takie licencje mógł dostać bez ograniczeń każdy. Na to właśnie nie chce się zgodzić włoska taxi- mafia, do której, jak to we Włoszech, należą chyba wszyscy taksówkarze.
Najgorszą rzeczą w Europie jest dziś jazda po włoskich ulicach. Panuje na nich kompletny chaos, wywołany strajkiem taksówkarzy. Blokują oni autostrady i główne ulice w miastach. Wszystko przez to, że rząd próbował ograniczyć niemal mafijne przywileje taksówkarzy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama