"Chemiczny Ali" przyznał przed sądem, że zlecił wojsku zabijanie wszystkich, którzy zignorowali rządowy nakaz opuszczenia wsi podczas operacji wojskowej przeciwko Kurdom w 1988 roku.
"Tak, wydałem instrukcje, aby traktować te wsie jako rejony zakazane i wydałem wojsku rozkazy wyśledzenia i stracenia każdego, kogo znajdą" - powiedział Madżid.
Przydomek Chemiczny Ali nadano mu, gdy w 1988 roku, podczas wojny iracko-irańskiej, w odpowiedzi na kolejny bunt Kurdów rozkazał zrzucić na miasto Halabdża i okoliczne wsie bomby z mieszaniną gazu musztardowego i cyjanowego. Zabił w ten sposób około 5 tysięcy osób.
"Jestem odpowiedzialny za przesiedlenia i podjąłem tę decyzję samodzielnie, bez uciekania się do dowództwa wojskowego albo przywództwa partii Baas. Mówię to przed sądem i przed Bogiem" - dodał Madżid, któremu za zarzucane czyny grozi kara śmierci.
Kazałem wojsku zabijać - przyznał kuzyn Saddama Husajna, Ali Hasan al-Madżid, zwany Chemicznym Alim, podczas swego procesu w Iraku. Jest sądzony za ludobójstwo. Jemu też grozi kara śmierci.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama