Partia komunistyczna domaga się też specjalnej komisji parlamentarnej, która ma sprawdzić, kto wcześniej kazał usunąć pomnik. Potem chcą przywrócić rzeźbę i postawić ją przy siedzibie rosyjskiego wywiadu, FSB. Wszystko po to, żeby zdążyć na rocznicę 130. urodzin mordercy.

Reklama

Pomnik rozebrano 21 sierpnia 1991 i przeniesiono do muzeum sztuki współczesnej. Komuniści już raz chcieli przywrócić pomnik w 2000 r. Jednak Duma odrzuciła wtedy ten wniosek. Miejmy nadzieję, że zrobi tak i tym razem.

Feliks Dzierżyński to polski szlachcic, który trafił do carskiego więzienia za działalność wywrotową. Tam związał się z komunistami. Po wyjściu stał się gorliwym wyznawcą Lenina.

Potem pomógł wodzowi opanować Petersburg w czasie rewolucji październikowej. Po zwycięstwie bolszewików stworzył jedną z najkrwawszych organizacji w dziejach świata - "Specjalną Komisję do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem", (CzK), radziecką bezpiekę, która zabiła tysiące przeciwników komunizmu.

Reklama